Mistrzowie z Lidzbarka Warmińskiego

2018-07-19 10:04:26(ost. akt: 2018-07-19 10:15:03)
Za rok będę młodszy i sprawniejszy — deklaruje Ryszard T-akeshi Dudek Mistrz Polski Kettlebel HardStyle w kategorii Master

Za rok będę młodszy i sprawniejszy — deklaruje Ryszard T-akeshi Dudek Mistrz Polski Kettlebel HardStyle w kategorii Master

Autor zdjęcia: Mariola Adela Karpowicz

Dominika Bartczak, Paulina Lawrenc, Agnieszka Pastuła, Łukasz Sobolewski oraz Ryszard T-akeshi Dudek reprezentowali nasze miasto podczas V Mistrzostw Polski Kettlebell HardStyle Challenge 2018. Zrobili to znakomicie —wrócili z tarczą.
W Białymstoku 7 lipca odbyły się V Mistrzostwa Polski Kettlebell HardStyle Challenge 2018. To największe i najważniejsze zawody dla trenujących ten styl kettlebell organizowane przez tamtejszy Klub Kettlebell Wschodnia Siła. 
Ryszard Dudek w swojej kategorii wywalczył złoto i tytuł Mistrza Polski Kettlebel HardStyle w kategorii Master. Zdobył też nagrody za najlepszego snatcha, najlepsze front squats i najlepszy Turkish Get Up.

— Walczyliśmy dzielnie przez 11 godzin zawodów i wróciliśmy z tarczą — opowiada. — Dominika Bartczak wywalczyła brąz w swojej kategorii i jest aktualną pierwszą wicemistrzynią Polski Kettlebell HardStyle. Jechała na zawody obarczona dodatkowym stresem, bo po kwalifikacjach do mistrzostw startowała z pierwszej lokaty. Dało się to zobaczyć w pierwszej konkurencji, podczas której nie mogła dźwignąć ciężarów, z którymi na treningu nie miała żadnych problemów. Na szczęście szybko opanowała stres i z konkurencji na konkurencję nadrabiała straty, aby zakończyć rywalizację na trzecim miejscu.

To wielki sukces naszej zawodniczki, która przypomnijmy w zeszłym roku była jedenasta. Na uwagę i wielki szacunek zasługują, także pozostali nasi zawodnicy, którzy debiutowali w tym roku. I chociaż nie udało się zrobić tego co na treningu, bo stres dał o sobie znać, to i tak wrócili szczęśliwi. Łukasz zajął w swojej kategorii 18. miejsce, Paulina 17. a Agnieszka 24. Samo zakwalifikowanie się do mistrzostw Polski w HardStyle jest dużym wyróżnieniem.

Lidzbarczanie bardzo długo przygotowywali się Mistrzostw Polski Kettlebell HardStyle Challenge 2018r. Jednak jak to w sporcie, nie obyło się bez niespodzianek. — Kto mnie zna ten wie, że miałem zamiar tam zgarnąć wszystko co się da — kontynuuje Ryszard Dudek. — Uważam, że tylko takie nastawienie do zawodów powoduje, że dasz radę, że gdy przyjdzie sto któryś tam snatch, po sto którymś tam pressie i przed oczami przelatuje ci całe życie, tylko ta myśl, że przyjechałeś tu wygrać, tylko ta myśl doda ci sił. Byłem gotowy na sto dziesięć procent, a na miesiąc przed... trach! Naderwane mięśnie i skręcony kręgosłup.

Nieprzespane nocki, podpieranie ścian plecami na treningach, w głowie jedna myśl… po zawodach. Pomogły mi w szczególny sposób trzy osoby. Pan doktor Roman Grzybowski, fizjoterapeuta Rafał Czepan i nasza lidzbarska fizjoterapeutka pani Halinka Zborowska. Na tydzień przed zawodami, w niedzielę w domu złapał mnie stres, że nie dam rady nic zrobić. Spakowałem rzeczy, poszedłem na salę i zrobiłem snatch sprint 5 min 24kg. Bolało ale weszło 124 powtórzenia. Ręce odzwyczajone od snatcha zdarte do krwi ale szczęśliwy. Myślałem wtedy: "Może nie będę pierwszy ale nie będę ostatni". Założenia były proste. Jadę się zabawić, poznać ludzi, wspierać swoich w walce i dźwigam tylko tyle, żeby się nie uszkodzić bardziej. Jednak po wejściu na halę, wczuciu się w atmosferę rywalizacji i przy dopingu widowni wszystko się zmieniło. Postanowiłem walczyć.

Jak wspomina lidzbarczanin, na zawodach panowała świetna atmosfera 
— Mimo bólu w plecach uśmiech nie schodził mi z twarzy. Rywale wyśmienici, fajni faceci wiedzący co to ciężki trening i ból. Każdy ze swoimi kontuzjami i myślami o wygranej, ale każdy miły dla innych i chętny do pomocy. 
Mimo trudności Ryszard Dudek w swojej kategorii wywalczył Mistrza Polski i jak zapowiada, to nie jest jego ostatni sukces.
— Za rok będę młodszy i sprawniejszy — mówi z uśmiechem. — Moi rywale odgrażają się że oni też. Zapowiadają się fajne mistrzostwa.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (14) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Z daleka #2539665 | 195.117.*.* 19 lip 2018 17:45

    W tym rozleglej relacji zabraklo wzmianki, ze Ci z Lidzbarka Warminskiego to startowali w tych mistrzostwach kategoriach amator, a pan Ryszard dodatkowo w kategorii 40+, gdzie pokonal 6 konkurentow. Gratulacje

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Czytelnik #2539736 | 195.136.*.* 19 lip 2018 20:11

      totalna amatorka :) ale z medalami :) nikomu nie zazdroszczę, i życzę dalszych sukcesów tym razem kategorii PROFESSIONAL :) pozdrawiam również cieplutko

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Erot #2539758 | 94.254.*.* 19 lip 2018 20:51

      Mistrz amatorów masters 40+ w podnoszeniu odważnika najlepszy z 7 startujących jak ktoś wcześniej napisal

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    3. Korgol #2539816 | 94.254.*.* 19 lip 2018 23:20

      Wy koczkodany nawet nie wiecie jaki to ciężki kawałek chleba . Nadludzki wysiłek i co najważniejsze cel. Zazdrosne z was skurw.... i stulejarze . Wiecie gdzie treningi , żelazo dla każdego wazy tyle samo . Śmiało psiaki

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    4. Zal #2539853 | 195.136.*.* 20 lip 2018 06:52

      Zabrakło podziękowań dla sponsorów;(

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (14)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5