Święta pod znakiem koronawirusa

2020-11-29 11:45:29(ost. akt: 2020-11-29 11:52:23)

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Przed kilkoma dniami rząd przyjął rozporządzenie ograniczające liczbę osób mogących przebywać jednocześnie w mieszkaniu. Zgodnie z wytycznymi do wigilijnego stołu można zaprosić maksymalnie 5 osób, nie wliczając domowników. Zapytaliśmy Was co o tym myślicie.
Według rozporządzenia, do 27 grudnia 2020 roku zakazane jest organizowanie "zgromadzeń, w tym imprez, spotkań i zebrań niezależnie od ich rodzaju, z wyłączeniem spotkań do 5 osób, które odbywają się w lokalu lub budynku wskazanym jako adres miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, która organizuje imprezę lub spotkanie. Oznacza to, że w święta możemy mieć maksymalnie 5 gości.

Zapytaliśmy lidzbarczan jak będą u nich wyglądały tegoroczne święta Bożego Narodzenia.

Jakub
Już z rodziną ustaliliśmy, że i tak się wszyscy spotkamy. Raz w roku udaje nam się wszystkich zebrać, więc nie będziemy się bawić w jakieś głupie rozporządzenia. Gdyby jeszcze rząd ich przestrzegał, ale oni są na innych prawach.

Mariola
Ja nie mam tego kłopotu, bo nas przy stole od lat jest 5-tka. Rozumiem, że wiele osób się denerwuje, że nie będzie mogło spędzić razem świąt, ale to może być naprawdę niebezpieczne. Może być tak, że dziecko lub ktoś dorosły jest nosicielem i zarazi dziadków, którzy cały czas uważają i nie wychodzą z domu. To może źle się skończyć, więc myślę, że warto podejść do tematu z głową.

Magda
W naszej rodzinie zawsze jest tłoczno przy stole i tak będzie w tym roku. Znam przypadki, że mieszkając z osobą zarażoną wirusem reszta domowników nie choruje. Wydaje mi się, że ten wirus to inna odmiana grypy i musi samoczynnie się wypalić, a te wszystkie ograniczenia to dla pewnych osób po prostu świetny interes.

Stanisław
Przy moim stole zasiadam tylko ja i moja córka. Żona odeszła kilkanaście lat temu, a córka rozstała się z mężem zaraz po ślubie i też jest sama. Dzieci póki co nie ma, więc ograniczenia nas nie dotyczą. Groźniejsza od koronawirusa jest samotność i poczucie odrzucenia a rząd powinien zrobić coś innego, niż zabierać rodzinom możliwość spędzenia czasu we wspólnym gronie.

Agnieszka
Mam dość już tej całej pandemii i codziennych bzdur w mediach. Święta spędzę normalnie, w pełnym składzie, a będzie to jak co roku 20 osób. Ciekawe jak do tematu podejdą ministrowie i inni jaśnie panujący, co ze wszystkimi spotkaniami opłatkowymi, życzeniami i służbowymi Wigiliami. Robią co chcą, ale to my mamy przestrzegać zasad, bo oni są nad nimi. Tylko im nosy rosną od kłamania.

Monika
Od tygodni siedzę zamknięta z dziećmi, bo szkoła prowadzi zdalne nauczanie. Praktycznie z nikim się nie spotykamy, ani z rodziną, ani ze znajomymi. Jest ciężko, ale przynajmniej nie chorujemy. W tym roku święta zrobimy we własnym gronie. To tylko kilka dni więcej, które inaczej mogą źle się skończyć. Duża część mojej rodziny nie popiera mojego zdania i spotkają się przy stole, ja z dziećmi i mężem będziemy sami.

Ryszard
Nikt nie będzie za mnie decydował co mogę, a co nie. Święta to ważny czas i trzeba się spotkać z bliskimi, dlatego zalecenia rządu mam w poważaniu, ale nie będzie mi minister decydował z kim mam święta spędzić. Ludzie, nie dajcie sobą manipulować! Święta oddzielnie, ale spotkacie się na pasterce. Gdzie ta logika? A potem sylwester, już widzę jak każdy będzie wtedy przestrzegał zaleceń.

Rozporządzenie obowiązuje do 27 grudnia (przyp. red.) - Nieważne, bo te kilka dni naprawdę zrobi aż taką różnicę? Wirus sobie nie odpuści z dnia na dzień.

Niecały miesiąc pozostał do świąt Bożego Narodzenia. Mimo tego, że liczba dzienna zakażeń spada, nie oznacza to, że można udawać, że wszystko jest w porządku. Większość zapytanych osób twierdzi, że spędzi święta nie zważając na ograniczenia. Czy zatem w nowy rok wejdziemy z nagłym wzrostem zachorowań?

A co Wy myślicie o tegorocznych świętach pod znakiem koronawirusa? Podzielcie się w komentarzach.

olo

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gal Anonim #3014180 | 5.173.*.* 29 lis 2020 18:28

    Ja mam te ich "rozporządzenia" głęboko nie powiem gdzie... Nikt mi nie będzie dyktował co mogę robić i z kim się spotykać we własnym domu! Jak tak dalej będzie to będą mówić Nam kiedy można iść do kibla...

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5