Ich los nie oszczędzał. Czekają na pomoc [zdjęcia]

2023-11-02 08:00:00(ost. akt: 2023-11-02 08:21:03)

Autor zdjęcia: Barbara Kułdo

Skończył się październik — miesiąc dobroci dla zwierząt. Mamy jednak nadzieję, że wspieranie ich przez naszych Czytelników będzie trwało. Prosimy o to w imieniu czworonogów.
Nastały trudne czasy nie tylko dla ludzi, także dla zwierząt. Problem porzucania, zwłaszcza większych psów, wymagających sporych wydatków na karmienie, ciągle narasta. Przytuliska, przechowalnie, wszelkiego rodzaju azyle pękają w szwach od bezdomnych czworonogów. Na ofertę domu tymczasowego decyduje się tylko niewielka liczba mieszkańców, bo z adopcjami też jest ciężko.

Część czworonogów jest zabezpieczona — ma kojce z budami, jest wybieg. Stare psy, schorowane (np. z padaczką, z dolegliwościami nerkowo-sercowymi), a także te zwrócone z adopcji ze względu na agresję i nie przystosowanie do życia w rodzinie przebywają tymczasowo na prywatnej posesji.

— Wszystkie historie życia naszych podopiecznych są dramatyczne — opowiada Barbara Kułdo, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. — Po śmierci pana Piotra rodzina odmówiła opieki nad 13-letnim Borysem. 8-letnia Foxi została porzucona na terenie Krekoli. Po adopcji zwrócono ją, jest z nami do dzisiaj. Około 2-letnia Niunia - szczenna wyrzucona w okolicach Stoczka, w wyniku adopcji trafiła w dobre ręce — niestety, skrzywdzona przez poprzedniego właściciela, nie spełniała oczekiwań rodziny, która ją adoptowała i także została zwrócona. Około 2-letnia Ruda - porzucona na terenie Samolubia, z okaleczoną listwą mleczną (najprawdopodobniej w wyniku ciągnięnia po drodze szutrowej), z padaczką, unika każdego, kto się pojawi w azylu.

— Niedawno dołączyły pod nasze skrzydła trzy cudowne, około 4-miesięczne szczeniaczki (dwie suczki i piesek), którym, przy Waszej pomocy, chcemy znaleźć odpowiedzialne rodziny — kontynuuje Barbara Kułdo. — Prosimy o wspieranie nas, zwłaszcza w najtrudniejszym działaniu, jakim jest zaspokajanie głodu naszych podopiecznych.

W sprawie adopcji szczeniaczków, które będą średniej wielkości, prosimy o tel. pod nr 606 228 554.
red.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5