Samorząd to praca zespołowa

2023-01-03 14:50:00(ost. akt: 2023-01-03 14:55:58)
Marek Dominiak, burmistrz Bisztynka

Marek Dominiak, burmistrz Bisztynka

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Mimo trudnego 2022 roku burmistrz Bisztynka Marek Dominiak z optymizmem patrzy na 2023 i podkreśla, że to, co udało się zrealizować, jak i to, co zostanie zrealizowane w gminie, jest przede wszystkim zasługą pracy jego współpracowników.
— Rok 2022 rozpoczął się panującą pandemią koronawirusa, niedługo potem wybuchła wojna w Ukrainie, dziś paramy się z inflacją i drożyzną...

— Tak, to był trudny, nieprzewidywalny rok. Cały czas taki jest. Miejmy nadzieję, że sprawy inflacji, cen energii, paliwa, w końcu się ustabilizują. Ale muszę przyznać, że wbrew trudnym sytuacjom społeczno-gospodarczym, po podsumowaniu naszych działań inwestycyjnych w naszej przecież niedużej gminie Bisztynek, okazało się, że udało się wiele działań rozpocząć i będziemy je realizować w przyszłym roku na kwotę ponad 32 milionów złotych. To są naprawdę duże pieniądze.

— Czego dotyczą te środki?

— Chodzi o infrastrukturę drogową, mieszkaniową, Ochotniczych Straży Pożarnych, obszaru wodno-kanalizacyjnego, oświaty i kultury. Udaje się nam realizować te zadania z szeregu środków zewnętrznych, jak Program Inwestycji Strategicznych Polski Ład; Rządowy Fundusz Rozwoju Dróg, Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnoprawnych, Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, Regionalny Program Operacyjny Warmia i Mazury, środki Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa czy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Trzeba przyznać, że do tej pory nie było takiej sytuacji, by samorząd mógł czerpać z tylu środków zewnętrznych w tak trudnych czasach dla Polaków, ale też dla Ukraińców, których także mamy na terenie Bisztynka.

— Sytuacja na rynku, nagły wzrost cen w wielu samorządach dosłownie wywrócił do góry nogami rozpisane przetargi, a co za tym idzie plany inwestycyjne. Jak to było, jak jest, w gminie Bisztynek?

— Owszem, były takie problemy. Ale konkurencyjność w ramach zamówień publicznych, które każdy samorząd musi realizować, uwzględnia w którymś momencie negocjacje z firmą, która wygrała przetarg. I my podejmujemy takie negocjacje, by nie przepadły pieniądze przyznane nam na przykład z promes. I przyznam, że kiedy rzeczowo i szczerze rozmawia się z firmami, to można dojść do satysfakcjonującego porozumienia, by inwestycje mimo przeszkód były realizowane.

— Patrząc na minione 12 miesięcy, z czego Pan, jako burmistrz, jest najbardziej zadowolony?

— Przede wszystkim chciałbym podziękować wszystkim pracownikom. Bez nich niczego bym nie zrobił, praca w samorządzie to praca zespołowa. Pracownicy urzędu wykonują potężną robotę. Z każdym rokiem urzędnicy mają coraz więcej do zrobienia. Jeśli chodzi o inwestycje, to cieszę się z rozbudowy i termomodernizacji remizy OSP i modernizacji trzech przyległych ulic, mamy także na ukończeniu budowę czterech świetlic w sołectwach. Cieszę się, że w naszej gminie powstało osiem Kół Gospodyń Wiejskich.

Na wsiach powstały drogi, co też jest bardzo ważne. Remontujemy gruntownie budynek Ośrodka Kultury i Aktywności Lokalnej, którego bardzo atrakcyjne działania widzimy w całej gminie. Pozytywnie oceniam też inicjatywy oddolne, których na naszym terenie nie brakuje. We wszystkich inwestycjach mocno akcentujemy odnawialne źródła energii. Bardzo ważnym działaniem jest budowa mieszkań, wybudujemy ich siedem.

Będą następne działania w budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne poprzez Spółkę „Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa Warmia i Mazury”, której jesteśmy udziałowcem. Powstanie 14 mieszkań z dopłatą do czynszu i 7 mieszkań komunalnych. W samym Bisztynku chcemy też wybudować zbiorniki retencyjne na deszczówkę, oczywiście inwestujemy w kanalizację, w oczyszczalnie ścieków. Bardzo dbamy o oświatę, o to, by realizować wiele programów oświatowych jak „Poznaj Polskę”, czy „Laboratorium Przyszłości”.

— A patrząc w przyszłość, o co będzie najbardziej zabiegał burmistrz Bisztynka?

— Potrzeby są wszędzie. Kluczowe są te infrastrukturalne. Na szczęście od kilku lat są coraz większe środki zewnętrzne, dzięki którym możemy budować i modernizować infrastrukturę. Bardzo ważna jest modernizacja ulic i dróg, także na terenach wiejskich. Moim marzeniem jest, aby wszystko, o czym wcześniej rozmawialiśmy, zrealizować pomyślnie, żeby żaden wniosek, żadna promesa nam nie przepadła. To jest dla mnie najważniejsze.
Rozmawiał Łukasz Razowski

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5