Połączył fotografię i latanie

2021-11-30 14:35:00(ost. akt: 2021-11-30 14:38:23)

Autor zdjęcia: Materiały Wojciecha Wójcika

Fotografia zafascynowała go kiedy był w szkole średniej, a latanie nieco później - kiedy po latach służby w policji, przeszedł na emeryturę. Połączenie tych dwóch pasji Wojciecha Wójcika daje mu ogromną radość.
Ta radość i pasja przenosi się na innych. Nie brakuje bowiem chętnych do tego, by, uzbrojonym w aparat fotograficzny, wzbić się z panem Wojciechem w niebo.


— Moja przygoda z fotografią rozpoczęła się na kółku fotograficznym, gdzie po raz pierwszy naświetliłem swoją monochromatyczną kliszę,
a następnie pod okiem instruktora wywołałem i zrobiłem odbitki — wspomina Wojciech Wójcik, mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego. — Te fakty przesądziły o wyborze mojej życiowej pasji.

Najpierw były fotografie okolicznej warmińskiej przyrody, później fotografie turystyczne, które powstawały na wyjazdach do bliższych i dalszych zakątków Polski.

Teraz pan Wojciech ma na swoim koncie także zdjęcia spoza granic kraju. A ponieważ fascynowało go także latanie, połączył te dwie pasje, zdobywając w 2006 roku licencję pilota motoparalotni.

I od tamtej pory do auta pakował nie tylko aparat fotograficzny ale też swoją paralotnię.

Fotografie autorstwa Wojciecha Wójcika można znaleźć w podręcznikach szkolnych, encyklopediach, przewodnikach turystycznych, prasie i w innych różnych wydawnictwach krajowych i zagranicznych.

Prezentował je na wielu wystawach w kraju i poza nim. Ciekawostką jest to, że wziął udział w kampanii reklamowej „Mazury Cud Natury” i „Cudownie”, organizowanej przez Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko Mazurskiego, której to ukoronowaniem był autorski album ukazujący piękno krajobrazu Warmii i Mazur.

Zdjęcia autorstwa pana Wojciecha można zobaczyć także na stałej wystawie pod lidzbarską Oranżerią Kultury. To fotografie miasta i mieszkańców wykonane z motoparalotni.

Tymi pasjami mieszkaniec Lidzbarka Warmińskiego chciał się podzielić z innymi, dlatego kupił kilka lat temu motoparalotnię, która umożliwia wożenie pasażera. I od tamtej pory nie tylko on może z wysokości fotografować piękne widoki naszej Warmii.

Robią to też jego pasażerowie. Hobby przekuł na działalność gospodarczą pod hasłem Lotyifoto. W swojej pasji, poszedł dalej.

— Kiedyś kolega zabrał mnie na lot awionetką — opowiada lidzbarczanin. — I przyznaję, dał mi przez chwilę posterować. Kiedy wylądowaliśmy usłyszałem kilka porad, wskazówek i to był ten moment, który przesądził o tym, że zapisałem się na kurs pilotażu.

Pan Wojciech przyznaje, że samolot kupił, zanim otrzymał uprawnienia do pilotażu.

— W październiku zapisałem się na kurs, a w grudniu, na gwiazdę kupiłem sobie samolot — wspomina. — To było dwa tygodnie przed uzyskaniem licencji.

Wspomniany przez niego samolot, to używany ultralekki Savannah, którym można z mieszkańcem Lidzbarka Warmińskiego polecieć nad piękną Warmią. A jest co podziwiać z lotu ptaka. Część tych pięknych fotografii i filmiki można zobaczyć na stronie internetowej.

Oczywiście samolotu nie trzyma pan Wojciech pod domem, a w hangarze w Kikitach.

To, że pojawił się w życiu pana Wojciecha samolot, nie znaczy, że zrezygnował z motoparalotni. Lidzbarczanin wykorzystuje i ją, i dron do fotografowania. Obie pasje - fotografia i latanie — stały się także sposobem na zarabianie, głównie po to by je dalej rozwijać.

Wracając do motoparalotni, warto wspomnieć o pewnym wydarzeniu, które zapadło w pamięci pana Wojciecha na zawsze.

— Jedną z istotnych wypraw był mój udział w 2014 roku w międzynarodowej imprezie lotniczej, organizowanej przez rząd iracki. Po raz pierwszy nad Irakiem latały motoparalotnie, w tym moja z biało – czerwoną flagą — mówi ze wzruszeniem Wojciech Wójcik.
Ewa Lubińska




Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ... #3082926 30 lis 2021 17:24

    40 parę latek i emeryturka .... Facet pałą niechęcią do Zjednoczonej Prawicy co widać w jego działalności w mediach ***** *** przykre.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5