Zafascynowani głośnym czytaniem

W środę 29 września na wielu lekcjach nauczyciele głośno czytali uczniom wybrane przez siebie fragmenty książek. Niektórzy łączyli czytanie z innymi inicjatywami. Jedna z pań polonistek zorganizowała błyskawiczny konkurs dla uczniów: zasłoniła okładkę czytanej pozycji, a uczniowie mieli za zadanie odgadnąć tytuł. Nauczyciel przyrody czytała przy wtórze śpiewu ptaków, a anglistka przeczytała tekst po angielsku. Natomiast nauczyciele współorganizujący kształcenie połączyli głośne czytanie młodszym dzieciom z zajęciami plastycznymi.

Wielką galę czytelniczego święta zorganizowała biblioteka szkolna przy współpracy świetlicy. Po lekcjach odbyło się głośne czytanie ‘baśni pokręconych” w których realia „ Kopciuszka” czy „Śpiącej Królewny” zostały przeniesione do czasów współczesnych. W akcję głośnego czytania zaangażowali się też starsi uczniowie. Dziewczyny z aktywu bibliotecznego czytały na głos młodszym dzieciom popularne wiersze polskich poetów.

- Każdą lekcję w tym dniu rozpoczynałam od przeczytania uczniom ulubionego przeze mnie fragmentu „Dzieci z Bullerbyn” – książki mojego dzieciństwa – mówi Wioletta Grudzińska, nauczyciel języka polskiego. I dodaje: - Uczniowie słuchali z wielkim zainteresowaniem. I pytali mnie potem, czy będę im czytała codziennie równie interesujące teksty.

Polonistka z „czwórki” uważa, że podczas głośnego czytania w klasie wytwarza się specyficzny klimat. – Czytanie na głos ciekawych książek pozwala uczniom skoncentrować się na ich treści, poprawia skupienie uwagi i sprawia, że łatwiej jest się przenieść w świat wyobraźni. A co najważniejsze uczy ich obcować z wartościową literaturą.

Ogólnopolski Dzień Głośnego Czytania ustanowiony z inicjatywy Polskiej Izby Książki obchodzono w naszym kraju już po raz 21. Wybrano dzień 29 września, bo wtedy w 1882 r. urodziła się patronka tej akcji Janina Porazińska. Głównym celem święta jest zwiększenie czytelnictwa u dzieci i młodzieży.

Wojciech Karolonek