Nie ma w mieście ogniska zakażenia

2020-08-06 10:00:00(ost. akt: 2020-08-06 10:27:28)
Jak wygląda sytuacja epidemiologiczna w związku z pandemią koronawirusa w naszym powiecie, czy są nowe przypadki? O to pytamy dzisiaj lek. med. Wojciecha Borowego, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Lidzbarku Warmińskim.
— Jaka jest w tej chwili sytuacja epidemiologiczna w naszym powiecie?
— Ogólnie sytuacja w powiecie jest dobra. Od początku pandemii w powiecie lidzbarskim było jedno zachorowanie. I mimo że pacjent był obciążony innymi chorobami, przebieg tej infekcji był bardzo łagodny. Nie było w tym przypadku objawów koronawirusa, a największą dolegliwością dla tego pacjenta było długotrwałe odosobnienie.

— To na jakiej podstawie stwierdzono, że on jest chory, skoro nie miał objawów?
— Pacjent miał kontakt z osobą, która miała wynik dodatni. Nas zawiadomił o tym sanepid z innego, dużego, miasta. Zrobiliśmy badania dwóm osobom, które miały z nim kontakt. Ten pacjent był dodatni, a jego żona ujemna. To był kontakt rodzinny. Wirus został "przywieziony" do naszego powiatu z dużego miasta, z terenu Polski. Dzięki szybkiej informacji, szybkim działaniom, udało się doprowadzić do tego, że nie wirus nie został na terenie naszego powiatu rozprzestrzeniony.

— To znaczy, że nie ma już zagrożenia. Pacjent czuje się dobrze?
— Nie ma już wirusa. Utrzymywał się do pięciu tygodni. Dobra sytuacja w naszym powiecie jest na pewno ogromną zasługą naszego społeczeństwa, które stosuje się do obostrzeń, dystansuje, nosi maseczki. Stąd nasza prośba o to by nadal przestrzegać tych zasad — dystansowania społecznego, noszenia maseczek, nie organizowania dużych imprez na terenie powiatu. W tej chwili jedyną metodą walki z epidemią, w czasie kiedy nie mamy na tego wirusa jeszcze skutecznego lekarstwa, ani skutecznej szczepionki, są właśnie metody dystansowania społecznego, noszenia maseczek, unikania dużych zbiorowisk ludzi.

— W Lidzbarku Warmińskim krąży wieść o kolejnym przypadku w naszym powiecie. Chodzi o firmę Polmlek.
— Jeśli chodzi o nieoficjalne informacje krążące w mieście o zachorowaniach na terenie zakładu Polmlek, to należy stwierdzić, że jeden z pracowników tej firmy, mieszkający poza terenem powiatu lidzbarskiego, miał dodatni wynik testu na SARS-CoV-2. Informację taką otrzymała nasza stacja epidemiologiczna od Państwowego Powiatowego Inspektora w Olsztynie 23 lipca. Wdrożyliśmy postępowanie epidemiologiczne na terenie zakładu. Poddaliśmy kwarantannie pracowników mających kontakt z osobą zakażoną. Następnie w siódmej dobie pobytu na kwarantannie wszystkim tym pracownikom wykonaliśmy wymazy w kierunku wirusa i wszystkie badania wyszły negatywnie.

— Ile to było osób?
— To byli pracownicy i członkowie ich rodzin. Łącznie na kwarantannie było 11 osób. W związku z negatywnymi wynikami wymazów osoby te zostały już zwolnione z kwarantanny. Inspektor sanitarny monitoruje cały czas sytuację na terenie zakładu. Na ta chwilę nie stwierdzamy kolejnych zachorowań. Należy uznać, że to zakażenie nie nastąpiło na terenie zakładu. Nie stwierdzono ogniska zakażenia w Polmleku. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Olsztynie nadal prowadzi dochodzenie epidemiologiczne. Z dużą dozą prawdopodobieństwa należy domniemywać, że to zakażenie nastąpiło poza terenem powiatu lidzbarskiego i nie zostało rozprzestrzenione na terenie firmy Polmlek, ani na terenie naszego powiatu. Przy okazji chciałbym podziękować prezesowi firmy Polmlek za zrozumienie sytuacji i dobrą współpracę w trakcie prowadzenia dochodzenia epidemiologicznego.

— Niektórzy mieszkańcy obawiają się trochę, że w czasie wakacji może się u nas pojawić wirus przywieziony przez turystów.
— Ten lęk jest normalny, dlatego należy przestrzegać wspomnianych przeze mnie zasad. Wirus pojawia się często, ostatnio między innymi wśród parlamentarzystów.

— A jak to jest z korzystaniem z basenów? Tam trudno o dystans.
— Baseny są miejscem bezpiecznym. Wirus nie przenosi się w środowisku wodnym. Najczęstszą przyczyną jest bezpośredni bliski kontakt z osobą zakażoną. Podczas pływania nie musimy nosić maseczki, ale trzeba o nich pamiętać i o dystansie społecznym podczas procesu przemieszczania się po obiekcie. Należy się chronić.

— Ma znaczenie to, jak długo rozmawiamy stojąc blisko z osobą zarażoną?
— Naukowcy podają, że taki bliski kontakt, twarzą w twarz, który może spowodować zarażenie, to 15 minut.

— Podobno w naszym szpitalu można pobierać wymazy?
— Tak. To zasługa naszego szpitala powiatowego, że mamy na miejscu punkt pobierania wymazów. Nie w każdym powiecie taki punkt jest. To nam znacznie ułatwia pracę. Dużą zasługą szpitala jest też to, że na jego terenie nie było do tej pory żadnego zakażenia. Przy okazji jeszcze raz chciałbym zachęcić mieszkańców do przestrzegania obowiązujących zasad: nośmy maseczki, zachowujmy dystans społeczny, nie organizujmy dużych imprez i unikajmy tłumów.

Rozmawiała Ewa Lubińska




Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Henio #2956822 | 176.221.*.* 6 sie 2020 11:52

    A jak tam nowy zastępca burmistrza? :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. R. #2956904 | 213.5.*.* 6 sie 2020 15:06

      "ogromną zasługą naszego społeczeństwa, które stosuje się do obostrzeń, dystansuje, nosi maseczki" taaak. Zapraszam do dowolnego busa LW-Bartoszyce.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5