Dużych imprez w mieście nie będzie

2020-05-21 09:00:00(ost. akt: 2020-05-21 09:46:24)
W tym roku nie odbędą się m.in. Lidzbarskie Wieczory Jazzowe

W tym roku nie odbędą się m.in. Lidzbarskie Wieczory Jazzowe

Autor zdjęcia: Mariola Karpowicz

Weszliśmy w kolejny etap odmrażania gospodarki. Możemy już skorzystać z usług fryzjerów, kosmetyczek i pójść na kawę do restauracji. Jednak musimy pamiętać o skutkach pandemii. Jednym z ich jest odwołanie wielkich miejskich imprez.
Od 18 maja możemy już skorzystać z usług kosmetyczek i fryzjerów, zjeść w restauracji, kawiarni, barze, a także w centrum handlowym w wydzielonej przestrzeni gastronomicznej. Jednak trzeba przestrzegać ścisłe wytyczne sanitarne.

Wśród zaleceń dla salonów urody znalazły się m.in. obowiązek noszenia przez klientów i obsługę maseczek, gogli lub przyłbic, używanie ręczników jednorazowych, gdy jest to możliwe; przyjmowanie klientów po wcześniejszym umówieniu się na wizytę telefonicznie lub online. Klient nie może oczekiwać na swoją kolejkę w poczekalni.

Wśród wymogów i zaleceń dla gastronomii są m.in.: limit osób w lokalu, dezynfekcja stolika po każdym kliencie, zachowanie 2m odległości między stolikami, czy noszenie maseczek oraz rękawiczek przez kucharzy oraz obsługę lokalu gastronomicznego. Natomiast goście restauracji mogą zdjąć maseczki, jeśli siedzą już przy stolikach.

Od poniedziałku mogą być otwarte także placówki i instytucje z bazą noclegową i działalnością opiekuńczo-edukacyjną, np. schroniska młodzieżowe, ośrodki sportowe czy świetlice środowiskowe.

Natomiast od 25 maja będą już odbywać się zajęcia opiekuńczo-wychowawcze w klasach 1-3 szkoły podstawowej, konsultacje z nauczycielami w szkołach dla maturzystów i uczniów 8 klas przede wszystkim z przedmiotów zdawanych na egzaminach. A od 1 czerwca konsultacje w szkołach z nauczycielami dla pozostałych uczniów ze wszystkich przedmiotów.

— Zasiłek opiekuńczy będzie nadal wypłacany, również dla tych, którzy będę musieli zostać w domu po 24 maja, by opiekować się dzieckiem. To decyzja rodziców, czy poślą dzieci na zajęcie opiekuńczo-dydaktyczne — powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Od 18 maja został też podwyższony limit pasażerów w środkach transportu publicznego. Dla przykładu, jeżeli w autobusie jest 30 miejsc siedzących i 70 stojących (czyli w sumie 100), to równocześnie może nim jechać 30 osób. Przy czym połowa miejsc siedzących musi pozostać wolna. Do tej pory do takiego autobusu mogło wejść 15 osób. Natomiast od 17 maja więcej osób może uczestniczyć w mszach, a od 18 maja więcej ćwiczyć na otwartych obiektach sportowych.

Z powodu wprowadzonych obostrzeń niektóre branże, jak turystyczna czy gastronomiczna, zostały sparaliżowane. Obroty w tych firmach spadły niemal do zera, więc wyjście z kryzysu może trwać miesiącami i wiele firm może tego nie przetrwać. Tym bardziej że wsparcie z tarczy antykryzysowej, którą uruchomił rząd, jest zbyt małe.

Koronawirus nie ominął budżetu miast.

Trudna sytuacja związana z epidemią koronawirusa znacząco zmniejszyła w Lidzbarku Warmińskim wpływy do miejskiej kasy z tytułu rozliczenia PIT i podatków od nieruchomości. W związku z tym gmina szuka oszczędności, które nie odbiją się na jakości życia mieszkańców i nie wpłyną na prawidłowe funkcjonowanie miasta.

Burmistrz Jacek Wiśniowski podjął decyzję o odwołaniu większości imprez miejskich, co dodatkowo zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania COVID 19. W tym roku nie odbędą się Festiwal Biegowy im. Mikołaja Kopernika, Festiwal Czas na Ser, Bitwa pod Heilsbergiem czy Lidzbarskie Wieczory Jazzowe.

Gmina szuka oszczędności również w administrowaniu miastem np. na czas zakazu wstępu do parków i bulwarów wyłączono tam oświetlenie uliczne, czy ograniczone zostało ogrzewanie budynków szkół w czasie, gdy nie prowadzone są zajęcia lekcyjne. Zredukowano także zatrudnienie w Urzędzie Miejskim i zarządzanych przez miasto jednostkach.

— Porównując dochody z podatku PIT, podatków lokalnych głównie od nieruchomości od osób fizycznych i prawnych, tylko w kwietniu i marcu tego roku dochód gminy miejskiej zmniejszył się o blisko 1 mln złotych do analogicznego okresu w roku ubiegłym — informuje burmistrz Jacek Wiśniowski. — Do kosztów dodatkowych gminy trzeba doliczyć także te nieujęte w planowaniu budżetu, związane z przygotowaniem do wymogów sanitarnych, jak np. zakup środków dezynfekujących, maseczek czy rękawiczek jednorazowych.

Tylko przez dwa ostatnie miesiące wydano na ten cel ponad 30 tys. złotych, a kwota byłaby znacznie wyższa, gdyby nie współpraca samorządu z licznymi darczyńcami. Do dodatkowych wydatków trzeba doliczyć także te, które ciężko oszacować, jak przygotowanie miejsc dla osób odbywających kwarantannę, dezynfekcja przestrzeni publicznych, czy koszty druku dystrybucji plakatów i materiałów informacyjnych wśród mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego.

Ewa Lubińska, Andrzej Mielnicki



Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Xxx #2923802 | 213.5.*.* 21 maj 2020 12:43

    No i cóż. 1 mln zł mniej w kasie miasta. Trzeba szukać pieniedzy. Tylko patrzeć jak znów wzrosną czynsze w lokalach komunalnych.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Mieszkaniec #2924767 | 195.136.*.* 23 maj 2020 19:42

    Przed starem na Burmistrza , była mowa że poprzedni zarabia za dużo. Myślę , że obecnie Burmistrz ma dużo więcej , to tak może skubną po swojej wypłacie

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5