Samorząd na pomoc firmom

2020-04-30 10:30:00(ost. akt: 2020-04-30 10:55:21)
Jacek Wiśniowski

Jacek Wiśniowski

Autor zdjęcia: materiały UM

SAMORZĄD POMAGA || Z burmistrzem Lidzbarka Warmińskiego Jackiem Wiśniowskim rozmawiamy dzisiaj o tym, jakie działania podjął samorząd, by pomóc lidzbarskim przedsiębiorcom w tym trudnym czasie zmagania się z pandemią koronawirusa.

— W jaki sposób samorząd pomaga lidzbarskim przedsiębiorstwom?
— Przede wszystkim prowadzimy dalej nasze inwestycje, które wspomagają lokalne firmy, ponieważ to one głównie aplikują o prowadzenie tych inwestycji. To potężne pieniądze, które pochodzą z zewnętrznych środków. Z czterech inwestycji, które teraz prowadzimy, o łącznej wartości 24 milionów złotych. 15 milionów pozyskaliśmy ze środków zewnętrznych. Reszta pochodzi z budżetu miasta.

— Ale w przetargach stają nie tylko lokalne firmy.
— Tak. Oczywiście, ale przetargi dotyczące czterech inwestycji, wygrały aż trzy nasze lokalne firmy, między innymi dlatego, że mają niższe koszty, bo są na miejscu. To dla nich konkretny zysk, poza tym zatrudniają wielu naszych mieszkańców. Wybierają też lokalnych podwykonawców i większość materiałów kupują w naszych hurtowniach. Miasto jest największym inwestorem w Lidzbarku Warmińskim. Borykamy się także z trudnościami, ale staramy się robić wszystko, aby inwestycje były realizowane, bo to dźwignia, która dopomoże wielu naszym firmom prowadzić działalność.

— Jakie jeszcze działania podjęliście?
— Zwołaliśmy nadzwyczajną sesję rady miasta, ponieważ przygotowaliśmy projekt uchwały pomocowej dla przedsiębiorców w sprawie zwolnienia z części podatków od nieruchomości, gruntów i budynków związanych z działalnością gospodarczą oraz przedłużenia terminów płatności podatku od nieruchomości.
Projekt uchwały był wcześniej przedyskutowany ze wszystkimi radnymi, a także analizowaliśmy możliwość wsparcia jak największej liczby przedsiębiorców. Dotyczy to przedsiębiorstw, które prowadzą działalność handlową, usługową i wytwórczą, czyli większość funkcjonujących u nas w mieście branż, które zostały dotknięte sytuacją epidemiczną.

— Co konkretnie proponujecie przedsiębiorcom?
— Częściowe lub całkowite zwolnienie z podatku lokalnego od nieruchomości w przypadku, gdy firma odnotowała spadek przychodu w stosunku do okresu analogicznego w roku ubiegłym o co najmniej 40%. Chcemy w ten sposób wyeliminować sezonowość, dlatego porównujemy taki właśnie okres. To jest autorski projekt, bazujący na możliwościach, które daje specustawa i tarcza antykryzysowa.

— Dlaczego przyjęliście 40 procent?
— Dlatego, że spadek przychodu o 40% świadczy o tym, że przyczyną jest stan epidemii, a nie wynika z sytuacji wolnorynkowych. Przygotowaliśmy wnioski bazujące na oświadczeniach przedsiębiorców, które później będziemy wyrywkowo weryfikowali, więc przedsiębiorca nie musi przygotowywać wielu dokumentów.
Zmniejszenie podatku będzie zależało od tego w jakiej skali nastąpiło zmniejszenie dochodów. Na przykład jeżeli przychód się spadł o 50%, to zwolnienie z podatku także będzie 50%, a jeśli straty są wyższe, to i procent zwolnienia od podatku będzie wyższy. Są branże, które straciły 100% zysku, bo musiały całkowicie zamknąć działalność.

— Które firmy mogą z tego skorzystać?
— Skorzystać z tych zwolnień będą mogły te firmy, które nie zalegają z płatnościami podatków od nieruchomości z poprzednich okresów rozliczeniowych, czyli z poprzednich lat. To znaczy, że w chwili złożenia wniosku o zwolnienie z podatku, nie mogą mieć zaległości. Ale mogą te zaległości spłacić, zanim złożą wniosek.
W tej uchwale jest też projekt związany z rozłożeniem podatku na raty lub odroczeniem daty spłaty do końca września. Dotyczy to firm, które nie mają możliwość wnioskować o zwolnienie, bo nie spełniają warunków. Poza tym będzie też możliwość złożenia wniosku o zwolnienie z czynszu. Mamy 11 obiektów, które wykorzystują firmy. I w tym przypadku każda z tych firm będzie potraktowana indywidualnie. Na pewno decyzje będą dla nich korzystne.

— Szukacie też oszczędności u siebie?
— Szukamy oszczędności w funkcjonowaniu miasta. Minimalizujemy koszty w podległych nam jednostkach i w urzędzie miasta. Wspomniane wyżej decyzje spowodują bowiem zmniejszenie naszych dochodów własnych. Szacujemy, że nawet do 5 mln złotych. Dlatego już poczyniliśmy działania zmierzające do zmniejszenia wszystkich kosztów. Liczymy na wyrozumiałość mieszkańców, bo imprez będzie bardzo mało lub w ogóle w tym roku.
Z jednej strony wspieramy przedsiębiorców poprzez zmniejszenie obciążeń podatkowych, z drugiej minimalizujemy koszty, żeby utrzymać jak największą liczbę inwestycji, bo to jest dla nas priorytet, ponieważ to one wpływają na rozwój gospodarczy naszego miasta.

Rozmawiała Ewa Lubińska



Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. oko #2914735 | 81.163.*.* 1 maj 2020 21:50

    Taa nie ma lepiej, najpierw darmowych niewolników z UP a teraz umorzenie podatków. Panie Wiśniowski to nie pracodawca zasila budżet państwa i miasta a pracownik pracujący za grosze. Prywaciarze w Lidzbarku mają naodkładane dzięki niewolnikom z UP, minimalnej krajowej i umowom śmieciowym i innym manewrom finansowym. Kto wesprze pracowników przy tak rosnących cenach i stojącej w miejscu minimalnej?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. bolo #2914231 | 81.163.*.* 30 kwi 2020 21:29

    caly czas slysze pracodawcy a pracowmicy na szczaf ta klika lidzbarska zyje w zmowie robja co chca a pracodawcy buduja domy w czasach pandemi to jm nie brakuje

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5