Jeszcze jedna Wielkanoc

2020-04-17 09:40:00(ost. akt: 2020-04-17 09:44:28)

Autor zdjęcia: Ewa Lubińska

Kościoły greckokatolicki i prawosławny dopiero będzie obchodził Wielkanoc. Wynika to z tego, że używają kalendarza juliańskiego, według którego w tym roku Wielka Niedziela wypada 19 kwietnia, to jest w najbliższy weekend.
Liturgicznie przygotowania do Zmartwychwstania Pańskiego są takie same jak w Kościele rzymskokatolickim.
— Wielkanoc to dla nas najważniejsze święto w roku — mówi Bogdan Sytczyk, proboszcz Parafii Greckokatolickiej św. Cyryla i Metodego w Lidzbarku Warmińskim.

W Wielki Czwartek rano, tak jak w innych świątyniach greckokatolickich, w parafii św. Cyryla i Metodego w Lidzbarku Warmińskim odbywają się nieszpory z liturgią Bazylego Wielkiego, zaś wieczorem odprawiana jest jutrznia, podczas której czyta się 12 fragmentów Ewangelii. Dotyczą one męki Chrystusa.

Piątek jest dniem nieliturgicznym, czyli nie ma zwykłego nabożeństwa, ale wieczorem odbywa się procesja, podczas której jest niesiona płaszczenica. To płócienna ikona z namalowanym przedstawieniem umarłego Chrystusa. Następnego dnia, czyli w Wielką Sobotę, tak jak w innych kościołach katolickich, odbywa się święcenie pokarmów.

W tym roku z uwagi na obostrzenia związane z pandemią ograniczona jest drastycznie liczba osób uczestniczących we mszach, nie będzie także procesji i święcenia pokarmów w świątyniach.

W greckokatolickich i prawosławnych święconkach jest to co w rzymskokatolickich: jajka, masło, ser, wędlina, sól, chrzan i pascha. Jedyna różnica jest taka, że zamiast baranka jest pascha — ciasto, które symbolizuje Chrystusa.

— Święconkę dzieli na ogół senior rodu — tłumaczy ks. Bogdan Sytczyk. — Tradycja nakazuje, żeby każdy spróbował wszystkich poświęconych pokarmów. Niczego nie wolno wyrzucać.
Warto wspomnieć, że w cerkwi przez kolejny tydzień otwarte są carskie wrota i diakońskie drzwi w ikonostasie.

— To symbol otwartego nieba — uchyla rąbka tajemnicy proboszcz. — Jeśli ktoś umrze w tym czasie, idzie prosto do nieba. Wybaczone mu są wszystkie winy.
Ciekawostką też jest, że w ten czas odwiedza się też groby najbliższych, tak jak podczas Święta Zmarłych w Kościele rzymskokatolickim. Odwiedziny te, to nie tylko wspominanie i modlitwy, ale też przekazywanie nadziei tymże zmarłym i przypominanie im o zmartwychwstaniu. Oczywiście w tym roku i ta tradycja będzie bardzo ograniczona.

Ewa Lubińska



Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5