Szkoła średnia — trudny wybór

2020-03-30 10:00:00(ost. akt: 2020-03-30 10:09:07)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Wybór szkoły średniej to tak naprawdę pierwsza z poważniejszych decyzji w życiu młodego człowieka. Jeśli dodatkowo wziąć pod uwagę fakt, że to często decyzja na całe zawodowe życie — nic dziwnego, że uczniowie 8 klas bronią się przed nią jak mogą…
To już ten czas, by zacząć myśleć o wyborze szkoły średniej. A co konkretnie wybrać: liceum czy technikum? A może po prostu zasadnicza szkoła zawodowa? Kogo poradzić się w tej kwestii: rodziców, dalszej rodziny, znajomych, profesjonalnych doradców? A może kierować się tym, co wybiorą moje koleżanki i koledzy z klasy? Pamiętajmy, że szkoła średnia będzie przygotowywać do dalszego kształcenia. Może zatem warto zacząć od sprecyzowania planów na własną zawodową przyszłość.

Problem z głowy?

Młody człowiek u progu ukończenia szkoły podstawowej i nad wyborem dalszej drogi edukacji może mieć już mniej lub bardziej precyzyjny pomysł na siebie w kwestii zawodowych planów i ambicji. Ba! Może mieć nawet wybrany kierunek studiów — wtedy warto już teraz dowiedzieć się, jakie przedmioty będą brane pod uwagę przez uczelnię. Wtedy wiadomo będzie, o jakim profilu klasę wybrać i problem właściwie z głowy. Odpowiedni wybór przedmiotów i niejednokrotnie poszerzony pod kątem kierunków studiów zakres programu nauczania — przygotują do matury i to na w miarę wysokim poziomie. Kto chce w przyszłości zostać lekarzem — wybiera klasę o profilu biologiczno-chemicznym. Kto, tak jak swego czasu ja — planuje karierę językoznawcy lub dziennikarza — polecam profil humanistyczny.

Z kolei wszystkich z zacięciem do fizyki, ale też do spraw technicznych — zachęcam do zapoznania się z wymaganiami politechnik, a potem szkół technicznych.

A jeśli nie, to co?

Co robić, gdy młody człowiek jeszcze nie sprecyzował jednak swoich zawodowych planów na życie i wciąż nie wie dokładnie, w jakim kierunku iść? Zaczynamy od zainteresowań — przy wyborze szkoły to one są najważniejszym punktem na liście. Jak mawiał Konfucjusz, wybierz pracę, którą kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia w swoim życiu. Zaręczam na własnym przykładzie, że to szczera prawda, jeśli zatem waszą pasją jest matematyka — lepiej nie wybierać klasy humanistycznej.

Jeśli myślimy o konkretnym zawodzie, pamiętajmy, że nie samą pasją człowiek żyje, warto więc już dziś myśleć o w miarę dobrze płatnym i pożądanym na rynku pracy zawodzie. Kto ma zbyt wiele pasji i nie umie wybrać tej jednej-dwóch wiodących — polecam test doradztwa zawodowego: może go mieć pedagog szkolny, ale można go także znaleźć w Internecie.

Mierz siły na zamiary… Niestety, wyniki w nauce z konkretnych przedmiotów to kolejny punkt, którym przy wyborze szkoły trzeba się kierować. Wyniki testów są ważne jeżeli chodzi o wybór szkoły, bo to od nich zależy, kto zostanie przyjęty — a kto nie. Najlepiej wybrać kilka szkół, z różnymi progami punktowymi. Już dziś warto wziąć pod uwagę fakt, że jeśli fizyka nie jest naszą najsilniejszą stroną — to lepiej nie wybierać klasy o profilu matematyczno-fizycznym, bo to tych dwóch przedmiotów w programie nauczania będzie najwięcej, a co za tym idzie — najwięcej zakuwania.

Wybrałam rodzaj szkoły — co dalej?

Teraz wcale nie będzie łatwiej, bo ani ogólniak ogólniakowi nierówny, ani technikum — technikum… Jeśli już zdecydowaliśmy się na choćby profil naszego przyszłego zawodowego życia, to na samym początku warto trafić do najlepszych z najlepszych. Żeby tak się jednak stało, warto przejrzeć rankingi i lokaty, jakie zajmują w nich nasze upatrzone szkoły. Sprawdźmy przy tym zarówno wyniki absolwentów z egzaminu maturalnego, ale i choćby ranking olimpijski. Odwiedźmy też kilka szkół i porównajmy, jakie konkretnie panują tam warunki nauczania, jak wyposażone są poszczególne pracownie, jakie zajęcia pozalekcyjne szkoła oferuje swoim uczniom i jak wykształcona jest kadra. Jeśli do naszej upatrzonej szkoły ciężko się dostać, już dziś warto zapytać o wolontariat: jeśli szkoła wolontariaty prowadzi, to w procesie rekrutacji można dostać za udział w nich dodatkowe punkty.

Warto rozmawiać

Może to i prozaiczny punkt na liście tych, którymi przy wyborze szkoły warto się kierować, ale odległość od miejsca zamieszkania to też dość istotna kwestia. Pogoda nie zawsze oferuje słońce, wielogodzinny dojazd do i ze szkoły — to w skali czterech lat tysiące godzin spędzonych wyłącznie w podróży, w nie zawsze komfortowym środku lokomocji. Jeśli natomiast wymarzona szkoła znajduje się bardzo daleko od domu, trzeba wspólnie z rodzicami omówić kwestię bursy lub internatu, ale pamiętajmy, że zamieszkanie tam wiąże się z dodatkowymi kosztami, na które nie wszyscy mogą sobie pozwolić.

Tak czy siak — o wyborze szkoły warto rozmawiać, radzić się innych i niekoniecznie odrzucać ich opinie już na samym początku. Pamiętaj jednak, młody człowieku, że ostateczną decyzję powinieneś podjąć samodzielnie.

Magdalena Maria Bukowiecka



Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5