Kiedy komunikacja miejska?

2020-02-26 11:48:51(ost. akt: 2020-02-26 12:46:19)
Dofinansowanie na elektromobilność przekazał Marszałek Gustaw Marek Brzezin

Dofinansowanie na elektromobilność przekazał Marszałek Gustaw Marek Brzezin

Gmina Miejska ma środki na utworzenie w Lidzbarku Warmińskim ekologicznej komunikacji miejskiej. Pierwszy przetarg zakończył się niepowodzeniem, bo... na autobusy trzeba trochę poczekać. Dosłownie i w przenośni.
W historii Lidzbarka Warmińskiego nigdy nie było publicznej komunikacji miejskiej. Mieszkańcy na czele z burmistrzem Jackiem Wiśniowskim uważają, że jest potrzebna. Trudno się z tym nie zgodzić, bo aby dostać się do marketu lub obiektu użyteczności publicznej często trzeba pokonać nawet kilka kilometrów. Problem mają zwłaszcza osoby starsze, niepełnosprawne czy dzieci uczęszczające do szkoły. Mieszkańcy np. ulicy Kalinowskiego, aby pójść do szpitala mają do pokonania blisko 4 km w jedną stronę, co może stanowić nie lada wyzwanie.

Burmistrz od dawna mówił o planach utworzenia transportu publicznego. Droga od pomysłu do realizacji była długa, bo to ogromna inwestycja, zarówno pod względem finansowym, logistycznym jak i formalnym. Przełom nastąpił 30 sierpnia ubiegłego roku, kiedy udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości blisko 6 mln złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego.

Dwa autobusy, trzy linie

Na naszych ulicach pojawią się dwa elektryczne autobusy, a każdym będzie mogło podróżować 50 osób. Będą to pojazdy niskopodłogowe, przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Obsługiwać będą trzy linie: północną, południową i tzw. dużą pętlę. Częstotliwość kursowania uzależniona będzie od pory dnia, tak np. w godzinach szczytu kursy będą częstsze,
w święta i weekendy rzadsze, itp. Konkretne godziny odjazdów poznamy dopiero po testach drogowych. Ważną dla mieszkańców informacją jest, że autobusy przynajmniej przez pierwszych 5 lat będą darmowe, a może i dłużej.

– Robiliśmy wyliczenia i okazało się, że darmowa komunikacja jest paradoksalnie bardziej opłacalna – mówi burmistrz Jacek Wiśniowski. Jak to możliwe? – Dzieci i osoby starsze naturalnie byłyby zwolnione z opłat, czyli płacić musiałby tylko te osoby, które najczęściej poruszają się samochodami. Do tego dochodzi koszt dystrybucji i produkcji biletów, kontroli i szereg innych wydatków, których w ten sposób można uniknąć – dodaje włodarz.

Problem z kupnem autobusów

Żadna firma nie zgłosiła się do pierwszego przetargu na stworzenie komunikacji miejskiej. W jego ramach nie tylko trzeba zbudować stacje ładowania, przystanki i dostosować infrastrukturę drogową, ale też kupić autobusy. Okazuje się, że właśnie zakup taboru stanowi problem. Elektryczne autobusy stają się coraz popularniejsze na całym świecie, a niewiele firm zajmuje się ich produkcją. Przez to na pojazdy trzeba czekać co najmniej rok, a to wiązałoby się z niedotrzymaniem opisanych w przetargach terminów i karami finansowymi. Gmina miejska ogłosiła kolejny przetarg uwzględniający dłuższy czas realizacji projektu.

– Z pracami ruszymy niezwłocznie po wyłonieniu wykonawcy. Chciałbym obiecać, że zaczniemy jeszcze w tym roku, ale to jest już niezależne ode mnie. Robimy wszystko, aby stało się to możliwie jak najszybciej – dodaje burmistrz.

Elektryczne autobusy pojawią się na pewno na ulicach naszego miasta. Dzięki nim zmniejszy się ruch samochodowy, będzie więcej miejsc parkingowych i zmaleje produkcja spalin. Pytanie tylko kiedy to nastąpi, bo na autobusy niestety trzeba trochę poczekać.

oko



Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Cichy #2878440 | 37.47.*.* 1 mar 2020 23:14

    Jak ja wam zazdroszczę takiego kompetentnego burmistrza, nie to co w Górowie Iławeckim, podasz rozwiązania "na tacy" to też źle, źródeł dochodów (niestandardowych) nie szuka, najlepiej gdyby mieszkańcy tylko chodzili na wybory, wybierali "tych co trzeba" na kolejną kadencję a później "morda w kubeł" :(

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Połamaniec #2877032 | 83.31.*.* 27 lut 2020 19:58

    No kurka wodna a nie można podać bardziej konkretnego terminu. Do szpitala na rentgen czy ortopedy mam 3km. Jak dla połamańca daleko. Troszkę smutna ta informacja.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. mieszkaniec #2876354 | 109.243.*.* 26 lut 2020 18:54

    zgoda buduje, niezgoda rujnuje a niestety nie wszystkim zależy na dobru wspólnym jakim jest polityka.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. pracujący & głodujący #2876312 | 77.253.*.* 26 lut 2020 17:58

    Może napiszcie lepiej artykuł o rynku pracy w Lidzbarku i głodowych płacach? To jest temat!

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Alek #2876164 | 195.136.*.* 26 lut 2020 13:55

      Moim zdaniem ok 2-3 lat , dlatego wladze nie podają nawet przyblizonego terminu .

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5