Policjanci potrzebni od zaraz

2019-07-29 09:30:55(ost. akt: 2019-08-13 14:44:39)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Kiedyś nie do pomyślenia, a teraz to normalne, że polska policja intensywnie szuka chętnych do służby. Nie kusi już szybka emerytura, mieszkanie, darmowe kształcenie. Niewielu decyduje się na ten trudny i dzisiaj słabo opłacany zawód.
"Bycie policjantem to nie tylko zawód, to służba społeczeństwu" — zachęcają posty internetowe, na stronach Komend w całej Polsce. Policja, także Komenda Powiatowa Policji w Lidzbarku Warmińskim, zachęca do wstąpienia w jej szeregi. Rekrutacja trwa ale niezbyt dynamicznie.

"Dlaczego warto zostać policjantem?" — pytają rekruterzy i odpowiadają: "służba w Policji dla osób, które chcą robić w życiu coś pożytecznego, czuć wyjątkowość swojej profesji i mieć stałość zatrudnieni."

Na stronie lidzbarskiej Komendy możemy też przeczytać co Policja oferuje potencjalnym mundurowym: ciekawą, satysfakcjonującą służbę; stabilne, stałe zatrudnienie; wysoki poziom nauczania i zaplecza dydaktycznego w szkołach policyjnych; stałe i pewne źródło dochodu; wynagrodzenie po szkoleniu podstawowym zawodowym ok. 2600 zł netto plus dodatek służbowy plus wysługa lat; możliwość otrzymywania dodatkowych świadczeń dla uprawnionych (dopłata do wypoczynku, zwrot kosztów dojazdu, ekwiwalent za umundurowanie, nagrody roczne i motywacyjne, mieszkanie służbowe lub równoważnik za jego brak); skrócony staż służby do uzyskania świadczeń emerytalnych (25 lat służby - 55 lat życia); możliwość doskonalenia zawodowego; możliwość kształcenia się i awansowania zarówno w stopniu jak i na stanowisku; prestiż zatrudnienia; szeroki katalog specjalizacji; wyjątkową rolę społeczną – bycie policjantem to nie tylko zawód, to służba społeczeństwu.

Mimo tak bogatej oferty — chętnych ciągle brakuje, bo praca nie jest zbyt dobrze opłacana, a niebezpieczna.

— Nie będę się szarpał z pijakami — tłumaczy jeden z młodych mieszkańców Lidzbarka Warmińskiego. — Nie za takie pieniądze. Pójdę do byle jakiej pracy fizycznej, nawet przy łopacie, zarobię więcej i nie będę musiał głowy nadstawiać. A jeszcze w tych czasach?! Kiedyś jak milicjantowi czapkę zrzuciłeś, to nie dość, że dostałeś pały, to jeszcze pod sąd. Teraz krzywo spojrzysz na łobuza, to zaraz skarży do komendanta i tłumacz się. Ja się w każdym razie na taką służbę nie piszę.

Nie jest to zdanie odosobnione, niestety.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5