Z Szymonem „W pustyni i w puszczy”

2019-06-11 09:45:42(ost. akt: 2019-06-11 10:00:00)

Autor zdjęcia: Oranżeria Kultury

Od początku czerwca w Oranżerii można podziwiać ryciny Szymona Kobylińskiego do powieści Henryka Sienkiewicza „W pustyni i w puszczy”. Przez dwa dni Oranżeria gościła wnuczkę Szymona – Verę Kobylińską, która opowiadała o sławnym dziadku.
Opowiadała też o czasach, w których Szymonowi Kobylińskiemu przyszło żyć i tworzyć.

Okazało się, że Szymon Kobyliński był niezwykle barwną postacią – z jednej strony pracowity rzemieślnik, ale prywatnie bywał roztargnionym artystą. Na wystawie oprócz ilustracji można zobaczyć rodzinne pamiątki po autorze, dokumentację rysunkową, fotograficzną i prasową.

Dokumentacja przybliża proces przygotowania się artysty do pracy, a samo zbieranie informacji i dokumentacji do stworzenia ilustracji do książki zajęło Kobylińskiemu aż dwa lata. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyły się osobiste przedmioty Szymona, takie jak miś „Starunio” - rocznik 1927 – ten sam, w którym urodził się Szymon.

5 czerwca zaprosiliśmy uczniów klas IV-VI wraz z opiekunami na trzy spotkania Z Szymonem „W pustyni i w puszczy”. Od rana w Oranżerii rozbrzmiewały dźwięki bębnów i innych egzotycznych instrumentów.

Na wystawę jako pierwsi przybyli uczniowie ze Szkół Podstawowych z Rogóża i Runowa. Pięknie zaśpiewał dla nas Antoś Liman z Runowa piosenkę „Rzeka marzeń” z filmowej adaptacji książki, a odważni uczniowie czytali fragmenty powieści "W pustyni i w puszczy".

W późniejszych godzinach gościliśmy uczniów z lidzbarskich Szkół Podstawowych: nr 1 i nr 4. Na początku każdego spotkania przypominaliśmy głównych bohaterów powieści „W pustyni i w puszczy”. Odbywały się też warsztaty muzyczne pod wodzą Marcina Dadury, który zaprezentował nie tylko bębny, ale również wiele afrykańskich grzechotek.

Młodzież odgadywała zagadki i jak się okazało, dobrze znali treść książki. Za to z niedowierzaniem słuchali opowieści Very Kobylińskiej o czasach, w których w telewizji był tylko jeden program, a internetu nie było wcale!

Wieczorem, 6 czerwca, na wystawę zaprosiliśmy dorosłych. Tu również snuły się opowieści o Szymonie i jego pracach wnuczki Very Kobylińskiej, również artystki. Dla starszej publiczności także przygotowaliśmy zagadki.

To było niełatwe zadanie - odpowiedzieć na pytania związane z życiem i twórczością Henryka Sienkiewicza, Szymona Kobylińskiego oraz powieści "W pustyni i w puszczy". Najlepiej „przygotowanym” gościem spotkania okazał się Pan Jacek Drążkowski, w nagrodę zdobywając komplet 7 kopii rycin Szymona Kobylińskiego.

W ciągu zaledwie kilku dni wystawę podziwiało ponad dwieście osób. Tych z Państwa, którzy jeszcze nie widzieli – zapraszamy do Oranżerii Kultury, naprawdę warto!
Organizatorzy


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: OranzeriaKultury

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5