Prawie 360 tysięcy osób w Termach Warmińskich

— Drugi rok działalności był o tyle trudniejszy, że był rokiem świadomym — mówi Elżbieta Lendo, prezes zarządu Term Warmińskich, operatora obiektu. — Mieliśmy świadomość wszelkich zagrożeń, ale też tego, co możemy zrobić jeszcze lepiej, a poprzeczkę ustawiliśmy sobie wysoko.

Administrator Term Warmińskich ma z czego się cieszyć. Miejsce to odwiedziło w ubiegłym roku dokładnie 357 700 osób, sprzedano 46 tysięcy biletów rodzinnych. W obiektach lidzbarskich term odbyło się 21 imprez i 58 konferencji, wydano ponad 256 tysięcy posiłków. 
Tymczasem, gdy powstawał projekt term, starostwo powiatowe zakładało, że do sukcesu potrzeba stu tysięcy gości rocznie.

— Okazało się, że ta liczba została przekroczona trzykrotnie — mówił podczas spotkania poseł Jacek Protas, który jeszcze jako starosta lidzbarski, a później marszałek województwa przyczynił się do powstania tego obiektu w Lidzbarku Warmińskim.

Impreza podsumowująca drugi rok działalności to przede wszystkim święto pracowników operatora, bo to na ich barki spada dbanie o jak największą atrakcyjność tego miejsca. 
— Pani prezes chciałaby abyśmy byli o krok przed nią, ale to jest bardzo trudne — zwierzała się zebranym Natalia Rybicka, menadżer Term Warmińskich. — Jednak dała nam wiarę i z naszego słownika zniknęło słowo "niemożliwe".

Sama Elżbieta Lendo chwali swoją kadrę, zaś pracownicy, oprócz kwiatów i podziękowań przygotowali swojej szefowej specjalny występ artystyczny. Gratulacje prezes przyjęła także od gości. Wśród nich byli, m.in. parlamentarzyści Jacek Protas i Jerzy Wcisła, wicemarszałek województwa Miron Sycz, członek zarządu województwa Marcin Kuchciński, starostowie kilku powiatów, burmistrzowie i wójtowie oraz lidzbarscy przedsiębiorcy. 

— Po dwóch latach działania widać, że Termy Warmińskie były bardzo potrzebne naszemu regionowi i bardzo się cieszę, że tak dobrze funkcjonują i że trafił się taki operator — podsumowuje Jan Harhaj, starosta powiatu lidzbarskiego.

Bal Term Warmińskich odbył się dopiero po raz drugi, bo obiekt ma dwa lata, ale operator planuje takie podsumowujące imprezy co roku. Chce też, by spotkania miały również cel charytatywny, dlatego podczas tej imprezy prezes Elżbieta Lendo przekazała symboliczny bon na zakup specjalistycznego łóżka szpitalnego na ręce dyrektor lidzbarskiego ZOZ Agnieszki Lasowej.

W części artystycznej wystąpiła olsztyńska skrzypaczka Magdalena Szymańska, zespół tańca ludowego Perła Warmii, któremu, jak się okazało, towarzyszyła prezes Lendo oraz legendarna już grupa Dwa Plus Jeden. Całość prowadziła dziennikarka Marta Gołąb-Kocięcka, a do tańca zagrał DJ Worek.



Goście obejrzeli też prezentację podsumowującą rok działalności Term Warmińskich, z której dowiedzieli się m.in., jacy artyści występowali w tym miejscu.

— Natalia Kukulska, Zenon Martyniuk, który przyciągnął do nas około tysiąca osób, Norbi, Kasa — wymieniała tylko niektóre z nazwisk Elżbieta Lendo. — Tych gwiazd jest bardzo dużo.

Prezes wspomina też, że Termy Warmińskie stały się miejscem, gdzie nagrywane są teledyski. Powstały tu już klipy Kasy i Tomasza Niecika.

— Oczywiście poprzeczkę podnosimy sobie wyżej i myślę, że w tym roku tych wydarzeń będzie jeszcze więcej, na coraz wyższym poziomie — zdradza plany prezes lidzbarskich term. — Marzy mi się filharmonia w "Ogrodach Wodnych", więc mam taką nadzieję, że uda nam się taki koncert zorganizować na otwarcie "Ogrodów" 1 lipca. Sukces jest w tych nietypowych działaniach i uważam, że jeśli człowiek poleciał w kosmos, to wszystko jest możliwe.
lub