Wreszcie są pomniki ważnych postaci

2017-11-02 12:00:00(ost. akt: 2017-11-02 10:48:49)
Pomnik Mikołaja Kopernika

Pomnik Mikołaja Kopernika

Autor zdjęcia: Władysław Strutyński

Przed wojną centralnie na Placu Wolności stał pomnik Czarnego Huzara, nawiązującego do bitwy pod Lidzbarkiem wojsk napoleońskich z połączonymi siłami wojsk pruskich i rosyjskich.
Pierwszy pomnik jaki powstał po wojnie w Lidzbarku Warmińskim to pomnik Mikołaja Kopernika patrona Szkoły Podstawowej nr 1 autorstwa Bolesława Marshalla (1966r). To był wielki sukces w dobie indoktrynacji komunistycznej.

Widocznie jakoś wielkiego astronoma tolerowano nie pisząc wtedy prawie wcale lub z dozą marginalną, że Kopernik był również kanonikiem kapituły warmińskiej. Na rozstaju dróg, które stały się miejscem spędu młodzieży na capstrzyki ideologiczne w 1973 roku stanął pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej.

Naładowani wiedzą po kursie przewodnickim w tymże roku poszedłem wraz z prezesem koła Alfonsem Chwistem do władzy, czyli Komitetu PZPR, aby uzyskać pozwolenie na postawienie pomnika Ignacemu Krasickiemu.

Przyjęliśmy za uzasadnienie, że po uroczystościach 500 lecia urodzin Mikołaja Kopernika należy uczcić następnego wielkiego mieszkańca lidzbarskiego zamku.

Sekretarz Eugeniusz Woźniak odprawił nas szybko. „Władza ludowa nie zezwala w państwie socjalistycznym stawiać pomniki klerowi”.

Wtedy do naszych gorących głów przyszedł pomysł zorganizowania Festiwalu Satyry, ale to zupełnie inna historia, nacechowana wieloma szkoleniami i dyskusjami do rana (jako grupa aktywna byliśmy inwigilowani przez SB, o tym dowiedzieliśmy się dopiero po zmianie ustroju).

Pierwsza dekada po transformacji ustrojowej to był trudny czas. Czas bogacących się i powstawania dużych obszarów biedy. No i z tego powodu słabych pieniędzy publicznych.

Następną okazją była 200 rocznica śmierci Księcia Poetów Polskich. Powstały komitety obchodów tej uroczystości. Nie mogliśmy się „przebić”, aby sejm ogłosił 2001 rok Rokiem Ignacego Krasickiego.

Z parlamentarzystów naszego regionu zainteresowanie wykazał tylko Wiesław Walendziak oraz Tomasz Merta z gabinetu ministra (zginął w Smoleńsku), który kilkakrotnie do mnie dzwonił i dopingował, aby się nie poddawać.

W końcu patronat nad obchodami objął Prymas Polski Józef Glemp – Honorowy Obywatel Lidzbarka Warmińskiego (jest w tym ciekawy wątek, ale to inna ważna dla miasta sprawa o której mało kto wie) i Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski, któremu wraz z ówczesnym burmistrzem Mieczysławem Byczkowskim prośbę złożyliśmy osobiście.

Sejmik Województwa Warmińskiego ogłosił 2001 rokiem Ignacego Krasickiego.

Dla mnie stało się oczywiste, żeby wrócić do pomysłu postawienia pomnika Ignacemu Krasickiemu. W 2000 roku w uroczystość Wszystkich Świętych Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Lidzbarskiej otrzymało zgodę na zbiórkę publiczną na ten cel.

Wystąpiliśmy do władz samorządowych i znanych publicznie osób, aby wzorem sprawdzonym gdzie indziej wzięli w niej udział. Nikt się nie zgłosił. Uzbierałem pod cmentarzem przez cały dzień ok. 2000zł.

W sukurs przyszedł Zbigniew Adamowicz, przedsiębiorca, mecenas kultury. Zaprzyjaźniony z Nim rzeźbiarz Edward Jurjewicz wykonał formę popiersia.

Pojechałem ze Zbigniewem Adamowiczem do zakładu odlewniczego, gdzie załatwiliśmy odlew z brązu. Włączyło się miasto fundując postument i tak to się stało.

Do wyżej wymienionych podmiotów finansujących przedsięwzięcie dołączył Lidzbarski Dom Kultury. Zabrakło tylko przyjazdu Księdza Prymasa, ponieważ ówczesny proboszcz Parafii pod wezwaniem Św.

Apostołów Piotra i Pawła Krzysztof Jabłoński uważał inaczej. Poświęcenia dokonał Metropolita Warmiński ks. dr Edmund Piszcz 19 września 2001 roku, także Honorowy Obywatel Lidzbarka Warmińskiego.

Wreszcie. Dla mnie i jak myślę dla wielu mieszkańców ze wspaniałą inicjatywą wystąpiły władze miejskie fundując nam trzy piękne pomniki z brązu (nie znam autora, ów) na pasażach nad Łyną - Mikołaja Kopernika, Ignacego Krasickiego i Napoleona Bonaparte, postaci które w naszej historii odegrały dużą rolę.

To jest tożsamość miasta i rekompensata za dziwne, nowe nazwy ulic. Wreszcie, to nie mieszkańcy ale ich przedstawiciele doszli do takiego pomysłu. Brawo!
Władysław Strutyński, Stowarzyszenie „Biały Kruk Gotyku, Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego w Lidzbarku Warmińskim


Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wiedźma #2365566 | 37.47.*.* 2 lis 2017 10:59

    Koszt jednej "postaci" 69, 65 tysięcy zł :-/ http://lidzbarkw-um.bip-wm.pl/public/?id =136489

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Rysiek #2365602 | 195.136.*.* 2 lis 2017 11:41

    Super list:) W tonie "byłem, próbowałem, nawet sb za mną chodziło, a teraz jest, Miś na miarę naszych możliwości". Tyle, panie Strutyński, że na te pomniki, poszło ponad 100 tys. z kasy podatników. Inwestycja, jak rozumiem niezbędna w tym mieście? Chyba, żyjemy w czasach dobrobytu, skoro nie ma w mieście pilniejszych potrzeb niż pomniki.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. abc #2365619 | 213.5.*.* 2 lis 2017 11:57

      Przepięknie wygląda Mikołaj Kopernik,ustawiony przy garażach...No poprostu-C-U-D-O-W-N-I-E!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Tutejszy #2365654 | 95.51.*.* 2 lis 2017 12:40

        Za każdym razem gdy coś zrobi się w mieście, podnoszą się głosy ile to pieniędzy na to poszło, a można je przecież dać ludziom. Otóż moim zdaniem nie można, bo nikt tego nie doceni. Rosną za to postawy roszczeniowe. Są rzeźby? Są i niech będą. Byle tylko znowu nie pojawił się jaki debil i nie próbował wyładować na nich swojej bylejakości.

        Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

      2. Yach #2365814 | 31.0.*.* 2 lis 2017 15:33

        Faktycznie...te garaze to ohydztwo...

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5