Otwarcie pracowni teatralnej z Michałem Krzywdzińskim

2017-10-20 12:00:00(ost. akt: 2017-10-20 17:32:26)
Michał Krzywdziński (Spektakl "Serenada")

Michał Krzywdziński (Spektakl "Serenada")

Autor zdjęcia: materiały LDK

W Lidzbarskim Domu Kultury odbędzie się "Otwarcie pracowni teatralnej". Zaplanowano je na 25 października. Na scenie zaś zobaczymy między innymi Michała Krzywdzińskiego, najstarszego stażem wychowanka grupy teatralnej SZAFA, lada moment absolwenta Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Dzisiaj rozmawia z nim opiekunka SZAFY Alicja Andrzejewska.
Alicja Andrzejewska: Ostatni rok na PWST to wytchnienie czy raczej końcówka mety po długim maratonie? Co przygotowujecie na spektakl dyplomowy?
Michał Krzywdziński: Maraton nigdy się nie kończy. :) Ale tak, mam teraz trochę wytchnienia po całkiem zajętych trzech latach studiów. Pracę nad dyplomem zaczynam dopiero w grudniu, spodziewam się że będzie to ciężka, ale też rozwijająca i pouczająca praca. Mamy robić Folwark Zwierzęcy, a przynajmniej takie chodzą słuchy.

— Których zajęć będzie ci najbardziej brakowało?
— Prawie wszystkich. Każde były osobną przygodą.

— Jakbyś miał wymienić spektakle, projekty w których dotąd brałeś udział a które wywarły na tobie ogromny wpływ, zmieniły twój sposób postrzegania świata…
— Ze spektakli, które widziałem to najpewniej “Persona Marilyn” Krystiana Lupy, miałem szczęście być na przedstawieniu, które zostało przerwane z powodu niedomagania aktorki. Niezwykłe przedstawienie rozegrało się gdy ludzie nie wiedzieli czy spektakl jest przerwany, czy zapewnianie ich przez pracowników teatru o zwrocie kosztu biletu to tylko dalsza część sztuki. A z rzeczy, w których brałem czynny udział, to na przykład egzamin na drugim roku ze scen współczesnych, robiliśmy sztukę “Pijani” Iwana Wyrypajewa”, super przygoda.

— Weźmiesz udział w otwarciu sezonu teatralnego w Lidzbarku Warmińskim, zgodziłeś się bez wahania, mimo natłoku zajęć, pracy. Sentyment, czy może inne względy...
— No pewnie, że sentyment.

— Ciekawa jestem, czy twoja "wizja" aktorstwa dziś mocno rozmija się z tą sprzed studium tego zawodu?
— Tak, zdecydowanie jest to coś innego niż moje wyobrażenie kiedyś, teraz w końcu wiem, co się dzieje w kulisach (śmiech).

— Masz trochę wolnego czasu? Co ostatnio oglądałeś wartościowego w kinie czy teatrze co spędziło ci sen z powiek?
— Bardzo podobał mi się nowy sezon "Twin Peaks", widziałem też świetny film "The Square".

— Który spektakl SZAFY wspominasz w sposób szczególny?
— Pracę nad twórczością Witkacego. Bardzo lubię jego dramaty.

— Zatem do miłego zobaczenia na scenie lidzbarskiej
— Zapraszam wszystkich miłośników teatru i żywego słowa 25 października na godzinę 18.00 do LDK na "Otwarcie pracowni teatralnej'". Usłyszymy fragmenty m.in. Gombrowicza, Czubaszek, Gałczyńskiego, Waligórskiego, Bocheńskiego czy Świrszczyńskiej. Wstęp wolny.

fot. — Michał Krzywdziński pojawi się na lidzbarskiej scenie w spektaklu "Otwarcie pracowni teatralnej"
Fot. archiwum LDK

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5