Oskar spróbuje wjechać na Mount Everest

2017-09-19 12:00:00(ost. akt: 2017-09-19 13:03:43)
Oskar podczas Amatorskiego Tour de Pologne w Bukowinie Tatrzańskiej

Oskar podczas Amatorskiego Tour de Pologne w Bukowinie Tatrzańskiej

Lidzbarczanin, Oskar Kasiński, podejmie próbę podjechania rowerem na najwyższy szczyt świata. Może nie dosłownie, ale jeśli się uda, pokona właśnie 8848 metrów pod górę. Wszystko po to, żeby pomóc choremu chłopcu.
Everesting to aktywność polegająca na podjeżdżaniu lub podchodzeniu pod jedno wzniesienie tyle razy, aż osiągnie się wysokość 8848 metrów. Pierwszą osobą, która podjęła się tego wyczynu był George Mallory. Dokonał tego w 1994 roku.

Teraz spróbuje dokonać tego Oskar. — Będę musiał podjechać pod górę przy Termach Warmińskich 210-215 razy, czyli pokonam w sumie około 450 km — opowiada śmiałek. — Trenuję od początku sierpnia i wierzę, że mi się uda.

— Co skłoniło cię do podjęcia takiego wyzwania? — Chcę w ten sposób pomóc Maciusiowi.

8-letni Maciuś Piórko cierpi na zespół Williamsa i wymaga kosztownego leczenia i rehabilitacji. To na ten cel członkowie Stowarzyszenia Rowerowy Lidzbark prowadzili licytację gadżetów podczas zawodów Lidzbark Warmiński Cross Country na Krzyżowej Górze. Zebrano sporo środków, ale to i tak kropla w morzu potrzeb.

Wyzwanie Oskara potrwa około 30 godzin. W tym czasie będzie właściwie bez przerwy (pomijając przerwy toaletowe) podjeżdżał pod wniesienie przy Termach Warmińskich, od ronda przy ulicy Wiejskiej.

Wyzwanie będzie tym trudniejsze do zrealizowania, że Oskar zmaga się z kontuzją, której doznał podczas niedawnego startu na Mazovii. Podczas wyprzedzania jeden z zawodników zaczepił kierownicą o jego rower, co skończyło się bolesnym upadkiem.

Oskar miał złamane żebra, a także liczne obicia i otarcia.

Śmiałek nie będzie sam podczas próby. Trasę będą zabezpieczać członkowie Rowerowego Lidzbarka z prezesem Pawłem Baranowskim oraz zawodnicy z klubu rowerowego Rant z Bartoszyc. Podczas gdy Oskar będzie pokonywał kolejne kilometry, każdy chętny będzie mógł zrobić przegląd i regulację swojego roweru. Zadba o to Vinci Projekt warsztat rowerowy, a symboliczna zapłata za usługę wesprze wspomnianą akcję charytatywną.

Zachęcamy wszystkich do kibicowania Oskarowi w jego próbie wjechania na wysokość najwyższego szczytu świata. — Oskar, a co jeśli nie uda ci się podjechać? — Nic, ale wolę umrzeć próbując niż żałować, że nie spróbowałem.

Everesting Oskara rozpocznie się 30 września o godz. 8.

Kamil Onyszk

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. MARECKI #2343383 | 91.228.*.* 4 paź 2017 15:11

    Podjazd ma około 30 metrów przewyższenia. Jakim cudem starczy 215 razy go pokonać aby osiągnąć 8848 metrów?

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  2. Z daleka #2337587 | 213.5.*.* 27 wrz 2017 12:30

    Takie właśnie zbiórki to tzw cebulowe wieśniactwo , zebrane kilkadziesiąt no może sto parę złotych do tego morza to kpina, realnie nic nie wniesie ! Pomysł chybiony, bardziej chodzi o promocję rowerów.Nawet na portalu społecznościowym w tytule jest "Everesting charytatywny Oskara"zamiast "Everesting .....dla Maciusia" :(

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. passat w tdi #2331600 | 188.146.*.* 19 wrz 2017 21:40

    To w jaki sposób chce pomoc nie jest wazne! Wazne ze chce! Gdyby stal pod bloczkiem z papieroskiem w zębach bylo by gadanie- oooo nawet jeździć juz mu sie nie chce! Facet ma pomysl, jest idea wiec dlaczego nie!! Nawet jesli zbiora 1zl- krople w morzu, to o ta krople morze będzie pelniejsze! Teksty typu a po co, w jaki sposób leżą w naturze cebulowego wiesniaka .

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. Franz Maurer #2331273 | 94.254.*.* 19 wrz 2017 13:44

    "Chcę w ten sposób pomóc Maciusiowi" w jaki to sposób będzie wyglądała realna pomoc ? Jechanie i robienie sobie przerw na papieroska i siusiu batonika, o co chodzi ?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. maniek997 #2331259 | 176.221.*.* 19 wrz 2017 13:18

      brawo Oskar!!! Trzymamy kciuki. Pewnie poprzedniemu "szefuńciowi" kopara opada coraz niżej.... ;-)

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5