Lidzbark Warmiński we wspomnieniach Krzysztofa Mikulskiego
2017-08-28 09:27:39(ost. akt: 2017-08-28 10:30:13)
Jest wiele osób pochodzących z Lidzbarka Warmińskiego, których ścieżki zawodowe zawiodły w różne zakątki Polski. Jednak mieszkając daleko od rodzinnego miasta, nie zapominają o Lidzbarku, są jego ambasadorami i sympatykami. Jedną z takich postaci jest profesor Krzysztof Mikulski – historyk, profesor nauk humanistycznych, współredaktor lidzbarskiej monografii. W czwartkowy wieczór Oranżeria Kultury w ramach klubu Nasza Mała Ojczyzna zaprosiła na spotkanie z nim i jego wspomnieniami o Lidzbarku z lat 60-80.
W 1998 roku, po ukończeniu lidzbarskiej „Jagiellonki”,Krzysztof Mikulski opuścił miasto, podjął studia z historii i archiwistyki na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu i z tą uczelnią związany jest do dnia dzisiejszego. Na spotkaniu w oranżerii opowiedział o swoim dzieciństwie, rodzinie, pierwszych fascynacjach historią. Wspominał czas spędzony na zabawach w parku doliny Symsarny, opowiadał o osobach, które odegrały ważną rolę w jego wyborach życiowych i zawodowych.
Podczas przygotowywania prezentacji, która dopełniała opowieść, okazało się, że trudno odnaleźć w prywatnych zbiorach fotografie przedstawiające miejsca, o których opowiadał profesor. Chcemy zachęcić Was do poszukania w swoich archiwach zdjęć z powojennej historii miasta i udostępnianie ich jako materiałów do powstającej właśnie wystawy „Lidzbark Warmiński 50-80 – mapa miejsc-mapa wydarzeń”.
Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt: oranzeria@lidzbarkw.pl lub tel.517 262 146.
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Pochwal się tym, co rhttps://redakcja.wm.pl/#obisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: OranzeriaKultury
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez