Był o krok od skoczenia z mostu. W ostatniej chwili złapał go policjant

2017-07-26 09:04:59(ost. akt: 2017-07-26 10:39:37)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu.

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Policjanci prewencji uratowali życie 56-latka, który chciał skoczyć z mostu kolejowego. Mężczyzna przygotował się do skoku schodząc na dolne przęsło mostu. Na szczęście funkcjonariuszom udało się go uratować. Funkcjonariuszy zawiadomiły dzieci.
We wtorek, 25 lipca po godz. 15 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który chce skoczyć z mostu kolejowego w Lidzbarku Warmińskim w okolicach ulicy Bartoszyckiej. Zgłoszenie przekazał chłopiec, który przypadkiem był w okolicy.

Skierowani na miejsce policjanci prewencji, na środku mostu na dolnym przęśle zauważyli mężczyznę, który przygotowywał się do skoku

Jeden z policjantów podszedł do niego i wykorzystując jego nieuwagę skoczył na przęsło, na którym stał mężczyzna i go obezwładnił. Następnie położył go na sobie uniemożliwiając mu oddanie skoku.


56-latek jeszcze kilkakrotnie próbował się wyrywać. Na miejsce została wezwana karateka pogotowia i straż pożarna. Po udzieleniu pierwszej pomocy, decyzją lekarza mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Olsztynie.

Więcej informacji wkrótce.

Źródło: KWP Olsztyn

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. KRWAWY KAZIO #2296664 | 81.190.*.* 28 lip 2017 00:30

    DOSZŁY MNIE SŁUCHY, ZE NIE MIAŁ NA ALPAGE STAD TA DESPERACJA

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Zzzz #2296012 | 26 lip 2017 23:29

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Poprzez takie czyny samobójcze społeczeństwo samo się oczyści i potem już będzie pięknie i kolorowo

  3. KRWAWY KAZIO #2295876 | 81.190.*.* 26 lip 2017 19:31

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Co za nonsensy ,to ile on sie do tego skoku przygotowywał,skoro najpierw widziały go dzieci,zdazyły powiadomic straz i policje,a moze to on kazał tym dzieciom zadzwonic ? Przyjechali panowie,policjanci a on dalej tam stał biedaczysko, to wszystko musiało trwac z póltora godziny gdyby naprawde chciał,to zdazyl by skoczyc,wejsc i znowu skoczyc i tak z piec razy zwykły pajac i pozer,mój kolega,jak chciał sie powiesic ,to tylko zadzwonił do byłej zony pozegnał sie ,ona chwile potem powiadomiła policje ,kiedy przyjechali na miejsce,juz było po nim , a jak czytam o takich błaznach ,to tylko smiac mi sie chce,.

    1. trauma #2295711 | 188.146.*.* 26 lip 2017 15:37

      może służby zainteresowały by się co było powodem takiej sytuacji może trzeba tak niewiele by pomóc temu człowiekowi niż żyć w poczuciu że się nie kiwnęło palcem liczę Lidzbarku na Was,pokażcie serce wiem że potraficie!!!!!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. Szkieletor #2295678 | 95.160.*.* 26 lip 2017 14:54

      Ciekawi mnie, czy policjant naprawdę złapał go w ostatniej chwili, czy chwilę przed ostatnią chwilą, czy parę chwil przed ostatnią chwilą. Takie teksty pod publiczkę moim zdaniem, by pokazać, jaka policja jest dobra, obywatelska, bohaterska i ogólnie wspaniała.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      Pokaż wszystkie komentarze (22)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5