List Czytelnika. W Puszczy Białowieskiej walka trwa

2017-07-24 14:58:39(ost. akt: 2017-07-31 09:26:09)
Kilkaset protestujących z całej Polski przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej

Kilkaset protestujących z całej Polski przeciwko wycince Puszczy Białowieskiej

Autor zdjęcia: Agata Szerszeniewicz

W czasie, gdy uwaga mediów koncentruje się na kwestii sądów, konflikt w Puszczy Białowieskiej przybiera na sile. Pomimo decyzji komisji Europejskiej i Unesco (Organizacja Narodów Zjednoczonych dla Wychowania, Nauki i Kultury) wzywających Ministerstwo Środowiska do natychmiastowego zaprzestania wyrębu, prace nadal trwają. Miejsca wycinki przypominaja strefę militarną, ciężki sprzęt konwojują uzbrojeni strażnicy.
Reporterzy dokumentujący sytuację i aktywiści starający się zablokować niezgodne z prawem działania Lasów Państwowych są usuwani siłą.

5 lipca podczas szczytu UNESCO w Krakowie przyjęta została decyzja w sprawie Puszczy Białowieskiej wzywająca do natychmiastowego zatrzymania wycinki, a także wskazująca, że cięcia sanitarne i względy bezpieczeństwa są nadużywane przez polski rząd jako pretekst do wycinki (wycinane są również drzewa zdrowe, niestanowiące zagrożenia dla turystów).

Tym samym Unesco potwierdziło to, o czym aktywiści i naukowcy mówią od samego początku - wycinki nie służą puszczy i są niezgodne z prawem, a względy sanitarne i ochrona przed kornikiem to jedynie zasłona dymna dla prowadzonej na masową skalę działalności gospodarczej.

10 lipca rektorzy uniwersytetów Warszawskiego, Jagiellońskiego i Politechniki Warszawskiej oraz prezes PAN apelowali o zaprzestanie wycinania drzew w Puszczy Białowieskiej. 13 lipca do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) trafia skarga Komisji Europejskiej na nielegalną wycinkę.

Skierowanie sprawy do ETS po raz kolejny pokazuje, że pomysł ratowania puszczy przez wycinkę, przedstawiany jako jedyne skuteczne narzędzie walki z kornikiem, forsowany przez Ministra Szyszkę, nie znajduje poparcia nigdzie poza ministerstwem i Lasami Państwowymi. Przeciwni wycince są nie tylko aktywiści i organizacje pozarządowe ale przede wszystkim polscy oraz zagraniczni eksperci i naukowcy oraz organy wykonawcze i sądowe Unii Europejskiej.

Za niezgodne z prawem wycinki ETS może nałożyć na Polskę gigantyczne, liczone w milionach euro kary finansowe. Jeśli do tego dojdzie raczej wątpliwe jest aby pokryte zostały one przez Ministra Szyszkę z własnej kieszeni czy przez Lasy Państwowe.

Blokujący harvestery (maszyny do masowej wycinki), tak chętnie nazywani przez czerpiących zyski z wycinki ekoterrorystami, bronią zatem nie tylko unikalnego skarbu przyrody, ale także Skarbu Państwa i wszystkich obywateli przed poważnymi sankcjami finansowymi i stratami spowodowanymi przez samowolne decyzje ministra i niezgodną z prawem wycinkę.

Tymczasem 78 osób blokujących prace ciężkiego sprzętu na terenie puszczy otrzymało wezwania do zapłaty tytułem odszkodowania dla Lasów Państwowych na kwoty od 10 do 30 tysięcy złotych. A zatem mamy do czynienia z sytuacją, w której podmiot czerpiący zyski (i to nie małe zyski) z niezgodnej z prawem działalności domaga się odszkodowania za ich utratę.

Gdyby zatrzymany na przemycie domagał się zadośćuczynienia strat, które poniósł, gdy mu przemyt udaremniono, wszyscy zgodziliby się, że sytuacja jest postawiona na głowie, jednak ponieważ podmiotem działającym niezgodnie z prawem jest państwo reprezentowane przez Ministerstwo Środowiska i Lasy Państwowe, wielu osobom trudno w taką sytuację uwierzyć.

Fakt ten skrzętnie wykorzystuje Minister Środowiska i Dyrektor Generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski, starając się przekonać obywateli, iż obrońcy puszczy to oszołomy i ekoterroryści działający dla zysku.

W przesłanych wezwaniach Zakład Transportu i Spedycji Lasów Państwowych w Giżycku powołuje się na kontrakt, w myśl którego zobowiązuje się do pozyskania 20m3 drewna dziennie za które otrzyma 51zł netto za metr. Tym samym poświadczając gospodarczy, a nie sanitarny jak utrzymuje ministerstwo, charakter wycinki.

A zatem jedynie podmioty wskazujące na konieczność kontynuowania wycinki to jednocześnie jedyne podmioty czerpiące z niej korzyść finansową... Po raz kolejny potwierdzenie znajduje stare powiedzenie, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Dla wielu osób nie jest jasne dlaczego to Komisja Europejska, UNESCO czy ETS mają rozstrzygać w wydawałoby się, wewnętrznych sprawach Polski. Unijne dotacje i wsparcie rzadko kiedy budzą podobne wątpliwości. Smutnym zatem jest, że kiedy przychodzi do wypełniania zobowiązań jakie Polska wzięła na siebie przystępując do unii, wiele osób takiej jasności już nie ma.

Wycinki w puszczy łamią tzw. dyrektywy ptasią i siedliskową, będące częścią traktatu Ateńskiego, na mocy którego Polska wraz z innymi dziewięcioma krajami została przyjęta do Unii Europejskiej. Utworzenie stref Natura 2000 i przestrzeganie przepisów ochrony przyrody to nie jakieś widzimisię ekologów, ale warunek niezbędny do uzyskania członkostwa w Unii Europejskiej! Korzystając od lat z unijnych dotacji część obywateli wypiera ze świadomości fakt, że wraz z korzyściami wzięliśmy na siebie pewne zobowiązania i jeśli rządzący nie wywiązują się z obowiązku ich przestrzegania, nie jest niczym dziwnym, że sprawą zajmuje się Komisja Europejską i ETS.

Środowisko naturalne i ochrona środowiska naturalnego jest tzw. dobrem wspólnym, a obowiązkiem obywatela polskiego jest w myśl art. 82 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej troska o dobro wspólne. Tymczasem osoby broniące dobra wspólnego nazywane są ekoterrorystami i zastraszane gigantycznymi karami, a osoby czerpiące zyski z nielegalnej wycinki jedynego naturalnego lasu w Polsce, uzurpują sobie miano obrońców przyrody.

Ekoterrorystka

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. świerq #2300309 | 89.231.*.* 3 sie 2017 10:12

    bełkot i nic więcej .... ot i tyPOwi "obrońcy" natury :(

    odpowiedz na ten komentarz

  2. xxx #2298632 | 195.136.*.* 31 lip 2017 17:54

    Opłacani " aktywiści " zrobią wszystko ! Zal mi tego bełkotu np "...niezgodne z prawem działania Lasów Państwowych "

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. rerer #2298573 | 81.163.*.* 31 lip 2017 16:26

    Dobrze, że PO nie sprywatyzowało lasów, teraz można spać spokojnie :D

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. fizol #2298348 | 195.136.*.* 31 lip 2017 10:54

    Widać, że poza celem czysto finansowym jest również wyprowadzenie Polski z UE, wszystkie działania rządu, ignorowanie UE i UNESCO i innych, doprowadzi w końcu do totalnej izolacji Polski na wzór Białorusi. Brawo Polska dumny kraj, durnych ludzi!!!

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5