Był poszukiwany. Wypatrzyli go dzielnicowi
2017-05-31 11:33:36(ost. akt: 2017-05-31 11:39:31)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu
Dzielnicowi lidzbarskiej komendy patrolując teren służbowy zauważyli poszukiwanego, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. 47-latek na widok policjantów podjął próbę ucieczki. Mężczyzna został zatrzymany po pościgu pieszym.
Dziś przed godziną 9 oficer dyżurny lidzbarskiej komendy otrzymał telefon od dzielnicowych, którzy poinformowali o zatrzymaniu poszukiwanego. Okazało się, że asp. Mariusz Brończyk i sierż. sztab. Marcin Watros jadąc w rejon służbowy zauważyli w pobliżu ogródków działkowych mężczyznę, który wyglądem przypominał poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości 47-latka.
Mężczyzna na widok policyjnego radiowozu zaczął uciekać w kierunku ogródków działkowych. Po krótkim pościgu, funkcjonariusze zatrzymali mieszkańca miasta.
47-latek był poszukiwany nakazem doprowadzenia wydanym przez lidzbarski sąd za przestępstwo znęcania się nad rodziną.
W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mieszkaniec miasta po wytrzeźwieniu trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi 1 rok i 10 miesięcy.
KPP
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ziom #2256575 | 213.5.*.* 31 maj 2017 12:01
majac 2,5 promila w organizmie nie dziwie sie ze nie uciekl :D
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
REC MEN #2294302 | 81.190.*.* 24 lip 2017 18:14
HE HE DOBRE FACET MIAL DWA I POL PROMILA A WY PISZECIE O POSCIGU ON PEWNIE UCIEKAŁ OT TAK DLA ZASADY,SAM NIE WIERZYŁ W TO ZE MU SIE UDA NAWIAC TA LIDZBARSKA KRONIKA POLICYJNA TO JEST POPROSTU KOMICZNA
odpowiedz na ten komentarz
przesladowany #2698659 | 145.132.*.* 16 mar 2019 15:19
tgo pana w Lidzbarku juz nie Marcinek szuka stancji w innym miescie.Wiekszego idioty swiat nie widzial
odpowiedz na ten komentarz