Mariusz Dyba z Ornety w programie "Idol"

2017-05-04 12:00:00(ost. akt: 2017-05-04 15:19:19)
Mariusz Dyba

Mariusz Dyba

Autor zdjęcia: Honorata Wójcik

Mariusz Dyba, to 28-latek z Ornety, wokalista warszawskiego zespołu rockowego Chemia, podbił serca widzów programu Polsatu "Idol". W poprzednich latach był też uczestnikiem programów "The Voice of Poland" i "Must Be The Music" ale można też było go spotkać grającego i śpiewającego na olsztyńskiej starówce lub w jakimś warmińskim lokalu, czy w... kościele.
Przedcasting do polsatowskiego "Idola" wyłania 300 spośród tysięcy wokalistów. Następny etap to casting, po którym zostaje stu z nich i kolejne, gdzie liczba uczestników konkursu topnieje jak wiosenny śnieg. W końcu zaczął się etap piąty — koncerty na żywo — docierają do nich najlepsi. Wśród nich znalazł się Mariusz Dyba z niewielkiej Ornety.

Zapytaliśmy go o to jaka jest atmosfera w programie, czy duch rywalizacji przenosi się do garderoby.

— Jeżeli chodzi o uczestników, to nie ma czegoś takiego jak duch rywalizacji. Nie ma go w garderobach i nie zabieramy go na scenę. Wszyscy skupiamy się na tym, żeby dać jak najlepsze show i jak najlepszy występ. To jest czas indywidualny dla każdego. To jak śpiewamy oceniają widzowie, a jak jest dogrywka — jury. A my zdecydowanie bardziej supportujemy się, wspieramy na próbach, konsultujemy ze sobą, mówimy sobie o błędach, żeby każdy z nas wypadł jak najlepiej. Spędzamy ze sobą więcej czasu niż ze swoimi rodzinami, bo jesteśmy cały czas w programie i na próbach. Nie mamy radości z tego, że ktoś odchodzi z programu, tylko przeżywamy to jak ktoś się żegna. Ocenę zostawiamy widzom — powiedział utalentowany ornecianin. — Uważam, że to jest tylko program. Prawdziwe życie zaczyna się dopiero po programie, a to jest dopiero taki medialny support. Myślę, że po prostu trzeba się dobrze bawić. Każdy z nas kiedyś wróci do domu i będzie to wspominał jako fajną przygodę.

Artysta dodał też, że "Idol" szuka ludzi, którzy nie boją się być sobą i że uczestnicy dostają ogromne wsparcie od produkcji.

Wczoraj, 3 maja, odbył się kolejny koncert "Idola". W rywalizacji zostało już tylko czterech wokalistów. Kolejny stopień konkursu w najbliższą środę, 10 maja wieczorem.

Cała rozmowa z Mariuszem Dybą ukazała się w sobotnim wydaniu Gazety Olsztyńskiej z 29 kwietnia. Dzisiejszy tekst powstał we wtorek, 2 maja przed kolejnym środowym programem "Idola"
lub



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5