Ranczo: koniec dobrej bajki

2016-12-07 09:00:00(ost. akt: 2016-12-07 10:31:57)

Autor zdjęcia: Fotolia.com

No i jak tu żyć? Wszystko wskazuje na to, że najlepszy polski serial ostatnich lat skończył swój żywot. Szkoda, bo jako jedyny chyba nie był wyobcowany z polskiej rzeczywistości. Ostatni odcinek 10 serii obejrzało ponad 6 milionów osób. To ponad jedna trzecia wszystkich osób oglądających wtedy telewizję.
Fenomen "Rancza" to na pewno świetni aktorzy, dobra reżyseria, ale przede wszystkim perfekcyjnie osadzony w naszej rzeczywistości scenariusz. To różni "Ranczo" od mniej popularnych seriali. Te dzieją się niby w Polsce, ale tak naprawdę nigdzie. Nie ma w nich polityki, nie ma Kościoła. Jest tylko plastikowy świat zbudowany na wykreowanych emocjach.

W "Ranczu" emocje są swojskie, naturalne. Bo ten serial jest przesiąknięty do bólu i do śmiechu naszą rzeczywistością. Jednocześnie jest to piękna bajka, w której nawet najbardziej czarne charaktery mają w sobie choć jedną pozytywną rysę. A ci najbardziej kryształowi mają swoje chwile słabości. Jak w życiu.
Jak wspomniałem ostatni odcinek serialu obejrzało ponad 6 milionów ludzi.

Doliczając 12 milionów oglądających inne programy daje nam 18 milionów. "Ranczo" to genialny serial, ale fakt, że 18 milionów Polaków spędza niedzielny wieczór przed telewizorem, nie napawa specjalnym optymizmem.

Igor Hrywna


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5