Co się zdarzyło w Zaciszu Leśnym...

2016-10-11 12:36:26(ost. akt: 2016-10-11 12:37:40)

Autor zdjęcia: Iwona Podolecka-Flont

Dnia 26 września 2016 r. dwie klasy pierwsze z Gimnazjum nr 1 w Lidzbarku Warmińskim uczestniczyły w ognisku integracyjnym. Nad bezpieczeństwem licznej grupy czuwały wychowawczynie klas 1a i 1b €“ p. Sylwia Gnat oraz p. Mariola Gawin, a także p. Iwona Podolecka-Flont i p. Mariola Rutkowska.
Tego dnia dopisało nam szczęście - świeciło piękne słońce, choć w powietrzu czuć było rześkość jesiennego dnia. Podekscytowani wycieczką wyruszyliśmy ok. godz. 10.00 sprzed szkoły, by w szybkim tempie pokonać, nieznaną wszystkim, a jakże piękną, trasę wiodącą przez tzw. SERPENTYNY €“ w Parku Krajobrazowym w dolinie rzeki Symsarny. Podążaliśmy leśnym szlakiem, zachłystując się ciszą, naturalną przyrodą pełną dziko rosnących krzewów, wiekowych drzew pokonywanych przez wichury i czas. Zasapani, ale pełni werwy, wkroczyliśmy na teren Zacisza Leśnego - ośrodka wypoczynkowego położonego 1,5 km od Lidzbarka Warmińskiego, znanego ze specyficznego leczniczego mikroklimatu. Tu właśnie na rekreacji i wspólnej zabawie mieliśmy spędzić kilka godzin naszej pierwszej klasowej wycieczki.

Po dotarciu na miejsce klasy się rozdzieliły. Uczniowie 1a wraz z wychowawczynią udali się do głównego budynku, by uczestniczyć w zajęciach z pedagogiem szkolnym, a my, czyli 1b pozostaliśmy na świeżym powietrzu. Ognisko płonęło już wesoło, roztaczając przyjemną woń palonych smolnych szczap, tryskało w naszym kierunku drobniutkimi iskierkami, zachęcając wszystkich do gromadzenia się wkoło niego. Niektórzy siadali, podziwiając piękno płomieni, inni tęsknie spoglądali w kierunku masywnego drewnianego stołu, na którym piętrzył się w wielkiej czerwonej misie stos apetycznych kiełbasek... Dziewczęta naszej klasy na czele z energiczną gospodynią przygotowały szereg konkurencji i ,,zaprzęgły” nas do roboty. Dobraliśmy się w pary i musieliśmy pokonać wskazany odcinek drogi. Nie było to jednak takie łatwe, gdyż związano nam nogi na wysokości kostek. Zanim ruszyliśmy, leżeliśmy w trawie! Wysiłek fizyczny wzmaga głód, więc po takiej morderczej konkurencji rzuciliśmy się w kierunku przygotowanych dla nas kijków, na które z radością wbijaliśmy kawały kiełbas.

Po nasyceniu naszych 13-letnich żołądków wznowiliśmy sportowe zmagania. Tym razem do walki stanęły dwie drużyny , żeńska i męska,€“ których zadaniem było odnalezienie ukrytych woreczków. Sprytniejsi okazali się chłopcy.

Wycieńczeni, ale z podwyższonym poziomem endorfin, udaliśmy się na zajęcia z pedagogiem szkolnym. Wraz z wychowawczynią usiedliśmy w kręgu i rozpoczęliśmy tkanie ,,pajęczyny”, rzucając do siebie kłębek włóczki i wymawiając najpierw swoje, potem imię tego, do którego kierowaliśmy nić. Zabawa pokazała, jakie relacje nas łączą - niektórych bliskie, innych jeszcze dalekie. Zdradzaliśmy także, jacy jesteśmy, wyszukując jakąś swoją cechę rozpoczynającą się na pierwszą literę naszego imienia. Okazaliśmy się: mądrzy, mili, sympatyczni, elokwentni, kreatywni, także leniwi i przemądrzali. Nasza wychowawczyni cieszyła się zwłaszcza z tych pierwszych charakterystyk... Na koniec spisaliśmy REGULAMIN klasy, który zobowiązaliśmy się przestrzegać, świadcząc to własnym podpisem pod ustalonymi wspólnie zasadami.

Po zajęciach pedagogizujących powróciliśmy na łono natury, aby w zaciętej walce w zbijaka udowodnić klasie 1a naszą przewagę. Cóż, czas nas pokonał, zatrzymaliśmy się na remisie... Może to dobrze, bo nie chcemy z naszymi rówieśnikami z 1a walczyć na śmierć i życie.

Ognisko dogasało, kiełbaski zniknęły... Nadszedł czas powrotu. Szybko posprzątaliśmy polanę, podziękowaliśmy kierownictwu ośrodka za gościnę i powędrowaliśmy ociężałym krokiem przez las do szkoły. Niektórzy przysiadali po drodze na ławkach w parku i masowali nogi...

To była świetna zabawa! Oprócz śmiechu i smacznego ,,jadła” było miejsce na relaks i refleksję. Przypatrywaliśmy się sobie z różnych odległości, ucząc się siebie powoli... Mamy nadzieję, że w ciągu trzech lat spędzonych w gimnazjum stworzymy świetny zespół klasowy!!!

Uczniowie klasy 1b z wychowawczynią Mariolą Gawin


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna




Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: IwonaPodoleckaFlont

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5