Sygnał Czytelnika. Kłopoty mieszkańców Kanałowej

2016-07-07 13:08:01(ost. akt: 2016-07-07 13:22:52)
Chciałabym opisać chodnik mieszczący się przy przedszkolu "Puchatek" od strony ul. Kanałowej. Zawsze myślałam, że chodniki są po to, aby po nich chodzić, niestety w tym przypadku tak nie jest.
Denerwujące jest to, że aby przejść tamtędy do domu trzeba iść środkiem ulicy, gdyż chodnik jest często zastawiony samochodami osób, które przyjeżdżają po dzieci do przedszkola. Zrozumiałabym fakt, gdyby nie było gdzie zaparkować, ale niedaleko jest parking przez duże "P".

Myślę, że wszystkie samochody by się tam pomieściły a i człowiek normalnie mógłby przejść do domu nie zastanawiając się czy przypadkiem nie zostanie potrącony przez samochód jadący z Dantyszka czy do myjni. Jeżeli ten parking był wysprzątany tylko po to, aby stał pusty i zarośnięty, to "gratulacje" dla Urzędu Miasta.
Druga kwestia, to naprawa i zrobienie chodnika przy całej ul. Kanałowej, aż do wodociągów. Mówię tu też o kawałku przy parkingu, gdzie chodnik mógłby zostać zrobiony.

Trzecia sprawa, to boisko między ul. Dantyszka a ul. Kanałową. Dobrym pomysłem jest wstawienie tam porządnej ławki, aby dzieci mogły tam usiąść. Kawałek deski, który tam jest, niestety, ławki nie przypomina, a i jakieś zabawki na tym placyku by się przydały. Tym bardziej, ze na tym osiedlu jest naprawdę dużo dzieciaków, które nie mają gdzie się bawić.
(...)
Czytelniczka z Lidzbarka Warmińskiego

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. anonim #2023452 | 213.5.*.* 8 lip 2016 08:09

    A plac zabaw by się przydał bo nieraz widzę jak dzieci na ulicy dantyszka/kanałowej się bawią bo nie mają gdzie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. anonim #2023449 | 213.5.*.* 8 lip 2016 08:06

    Kiedyś wszyscy chodzili do przedszkoli piechotą, nie sądzę żeby wszystkie dzieci mieszkały tak daleko od przedszkola ja np ornecka czy wiejska, że trzeba tyłki autem wozić. Codziennie przechodzę tam i widzę jak auta przy samych pasach stoją(Wyszyńskiego) i nie widać czy coś jedzie z "góry", a powinni 10 metrowy odstęp zostawić, i to jest narażanie dzieci, które nie widzą nadjeżdżających pojazdów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. ja #2023070 | 213.5.*.* 7 lip 2016 15:11

      Niech mieszkancy nie wyprowadzaja na ten chodnik psow bo za przeproszeniem wiecznie jest zasrany - wtedy nie będzie trzeba chodzic po ulicy. Samochody stoja tak ze spokojnie mozna przejsc - ja osobiscie mieszcze sie z dzieckiem. A z drugiej strony to jakies 15 - 20 minut w ciągu dnia. Spoko możemy wysadzac dzieci na ulicy Wyszyńskiego wprost pod jadace samochody, a najlepiej to żeby w ogóle dzieci na tym świecie nie bylo bo przecież jeszcze tam za płotem na placu zabaw halasuja.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. xxx #2023061 | 213.5.*.* 7 lip 2016 15:00

        Slusznie to zauwazylas. Tez jestem mieszkanka tego osiedla i to co dzieje sie o godz 15 i pozniej jest nie do pomyslenia. Tak jak piszesz chodnik malo ze byle jaki to jeszcze zastawiony samochodami. Po co zjezdzac na parking obok? Przeciez mamuski tak spiesza sie do domu, todobre sa i te 3 sekundy. Jesli chodxi o boisko. Fajnie ze jest. Dzieciaki maja gdzie pograc w pilke. Lecz czesto (a szczegolnie wieczorami) zbiera sie tam mlodziez niestety w innych celach. Postawienie super lawki czy kilku zabawek dla dzieciakow nie zda egzaminu. Te starsze dzieciaki (czyt. mlodxiez) to zdewastuja. A fsjnie by bylo wyjsc z dzieckiem na maly plac zabaw.Tym bardziej, ze w poblizu nie ma takiego. Konczac powiem tak: chodnik jest juz w remoncie. Brawo oni.

        odpowiedz na ten komentarz

      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5