Anakonda kontra niedźwiedź

2016-06-08 12:00:00(ost. akt: 2016-06-08 12:09:00)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Irena Żmuda

Polityka. - Rosja nie ma planów ataku na Polskę - oświadczył rosyjski ambasador przy NATO. To reakcja na zapowiedź wzmocnienia wschodniej flanki NATO, zwiększenia amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce i ćwiczenia Anakonda 2016, które potrwają w Polsce do 17 czerwca.
To największe ćwiczenia obronne przeprowadzone u nas po 1989 roku. Nikt tego nie mówi wprost, ale przecież wiadomo, że siły NATO ćwiczą na nich obronę przed atakiem ze strony Rosji. Także w naszym Orzyszu.

Za miesiąc czeka nas jeszcze ważniejsze wydarzenie: warszawski szczyt NATO. Najpewniej zostaną tam ogłoszone decyzje o zwiększeniu obecności wojskowej Sojuszu w północnej i wschodniej części Europy. W tym w naszym kraju. Polsce zależy przede wszystkim na obecności amerykańskiej, bo US Army to dzisiaj jedyna realna siła odstraszająca. Nieliczni krytycy amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce podnoszą, że tak naprawdę Amerykanie chcą zainstalować w Polsce system obronny własnego terytorium. Paradoksalnie, dla Polski, to akurat duży plus. Bo RP w ten sposób stanie się jednym z elementów takiego systemu.

W tym wszystkim jest jednak łyżka dziegciu. Jesienią USA będzie miała nowego prezydenta. Jeżeli zostanie nim proputinowski i ksenofobiczny Donald Trump, to będziemy mieli przerąbane. I to bardzo.

Igor Hrywna

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
 Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5