Fiatem wjechała w latarnię, bo schyliła się po psa. Kobieta i 10-latek trafili do szpitala
2016-04-19 12:00:00(ost. akt: 2016-04-19 15:55:08)
— Wystarczy chwila nieuwagi za kierownicą, by spokojna przejażdżka zmieniła się w niebezpieczne zdarzenie. Kierująca Fiatem Punto w Lidzbarku Warmińskim wjechała w betonową latarnię, po tym jak na moment podczas jazdy schyliła się do psa — poinformowała asp. Monika Klepacka z KPP.
52-latka i jej dziesięcioletni wnuczek trafili do szpitala. Kobieta doznała urazu ręki. Na szczęście chłopiec nie doznał obrażeń. Policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
— Policjanci patrolowo – interwencyjni i lidzbarskiej drogówki 18 kwietnia pracowali na miejscu zdarzenia drogowego, do którego doszło po godzinie 20:00 — opowiada asp. Monika Klepacka, oficer Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim. — Kierująca Fiatem Punto kobieta, jadąc ulicą Ogrodową, straciła panowanie nad pojazdem, po tym jak schyliła się do psa podróżującego w samochodzie. Tracąc na chwilę z pola widzenia drogę, straciła też kontrole nad autem. Zjechała na lewą stronę jezdni i uderzyła w betonową latarnię.
Samochodem podróżował z kobietą jej dziesięcioletni wnuczek. Chłopiec razem z babcią został przetransportowany do szpitala w Bartoszycach.
— Na szczęście chłopiec nie odniósł żadnych obrażeń, a kobieta doznała złamania ręki — kontynuuje oficer prasowy. — Badanie alkomatem wykazało, że 52-latka była trzeźwa.
Źródło: materiały KPP
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (12) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (12)Ten ktory strzela z napleta #1996467 | 81.190.*.* 20 maj 2016 09:49
Kiedy widze kobiete za kierownica a stoje przed przejsciem dla pieszych nigdy nie ryzykuje przejscia na druga strone poniewaz wielokrotnie tylko to iz jestem bardzo sprawnym i szybkim w nogach facetem uratowalo mnie przez rozjechaniem kobiety z reguly nie zatrzymuja sie przed przejsciem ostatnio pani smignela obok mnie na pasach tak zajeta rozmowa przez telefon ze podejrzewam iz nawet nie zdawala sobie sprawy ze wlasnie wjechala na przejscie dla pieszych ktos powie tak ale to mezczyzni powoduja wiecej wypadkow zgoda ale duzo wiecej mezczyzn posiada prawo jazdy jesli chodzi o zachowanie sie kobiet na drogach to wedlug tego co obserwuje wykazuja one czesto totalna bezmyslnosc
odpowiedz na ten komentarz
xxx #1994149 | 164.127.*.* 17 maj 2016 06:18
Szkoda latarni
odpowiedz na ten komentarz
pit #1980615 | 217.99.*.* 22 kwi 2016 22:02
pisek pewnie zapinał pania w noge nie dała mu skonczc nie dobra pani
odpowiedz na ten komentarz
Wężykiem! Wężykiem! #1979228 | 89.228.*.* 20 kwi 2016 14:41
"A pies? A pies ci mordę lizał!" ;-)
odpowiedz na ten komentarz
jar #1979089 | 213.5.*.* 20 kwi 2016 11:34
Posłuchajcie pajace co się stało to się nie odstanie, szczęście że dziecku nie stało się nic złego a ten cały buracki hate ani śmieszny nie jest ani potrzebny. Znieczulica nikt nie pomyśli że kobieta pluje sobie w brodę, że mogła skrzywdzić dziecko.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz