List Czytelnika. Po co afisze w formacie XXXL?!

2015-10-01 10:05:57(ost. akt: 2015-10-01 10:20:46)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Ewa Lubińska

W naszym zadbanym, ładnym i coraz ładniejszym historycznym Lidzbarku Warmińskim łatwo zauważyć przy ulicach ładne słupy ogłoszeniowe, będące aktualnie prawdziwą architektoniczną ozdobą miasta...
Daje się zauważyć wielką troskę ze strony osób opiekujących się tymi słupami ogłoszeniowymi, dla których codzienna praca przy utrzymaniu na nich porządku, czystości, fachowym naklejaniu jest godną podziwu i oby tak było zawsze!

Pamiętamy bowiem chyba wszyscy, jak sprawa umieszczania byle gdzie i byle jak, bez porządku różnych ogłoszeń wyglądała w naszym mieście przed kilkoma czy kilkunastoma latami i ile było w tej sprawie interwencji, ile wstydu również przed turystami!

Można więc stwierdzić, że wszystko jest obecnie z korzystaniem ze słupów ogłoszeniowych w Lidzbarku Warmińskim bez zarzutu? Może i tak by było, gdyby zleceniodawcy ogłoszeń zachowali zawsze chociażby odrobinę zdrowego rozsądku! Gdyby zrozumieli, że powierzchnia słupów, która ma kształt walca jest ograniczona!!!

Jeszcze z "podstawówki" powinniśmy zapamiętać, że powierzchnia walca równa się długości okręgu razy wysokość. Tymczasem, zauważa się, szczególnie ostatnio, że płachty" afiszowe przekraczające znacznie swymi rozmiarami ośmieszają logikę! Są to afisze o formatach wręcz XXXL! Ich wymiary przekraczają w sposób znaczny nieraz nawet 1m x 1m!

Widać ktoś, kto wydrukował taki "dżambo - afisz" ma "za nic" fakt, że słupy ogłoszeniowe są również i dla innych osób... Nie jest on sam!

Naklejenie "płachty" zajmującej około jednej czwartej powierzchni słupa powoduje, że pozostają dwie możliwości: albo inne i też ważne (!) dla kogoś - ogłoszenia, informacje, plakaty, druki - będą naklejana na te "dżambo - afisze", albo osoby, w gestii których jest opieka nad słupami ogłoszeniowymi nie będą więcej przyjmować kolejnych zleceń, bo będzie brak miejsca na słupach, które są z betonu, anie z rozciągliwej gumy!

A tym samym stracą na zarobkach!

Póki co, niektóre informacje lub ogłoszenia zdarza się że są naklejane na... wysokości przystrzyżonego trawnika, czyli ok. 10-15 cm od powierzchni chodnika!

Ciekawe jak to odczytać? Ciekawe, kto to zauważy?! A wszystko jest dlatego, że komuś w swojej naiwności wydaje się, że jego afisz o gigantycznym i "nienormowalnym" w tego typu drukach formacie bardziej "przemówi" do przechodniów?

Przepraszam, ale to "guzik prawda"! To tylko dowód, że ktoś arogancko nie liczy się z potrzebami innych, że jest raczej zarozumiałym i pyszałkowatym osobnikiem.
Gdyby "coś" zależało od.... wielkości afisza lub plakatu, to te ogromne "banery" wystarczyłyby za "wszystko"!

Czy tak jest - wątpię! Jest takie mądre stare powiedzenie: "Choćbyś był i w kącie, i tam znajdę cię!"

Te XXXL afisze nie tylko nas śmieszą, ale i świadczą źle o ich autorach. Nikt nie jest "najważniejszy"!

Z szacunkiem
Czytelnik GL


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5