List czytelnika - Świat oczami Jana Wierzeckiego

2015-05-06 08:33:08(ost. akt: 2015-05-06 08:50:34)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Grzegorz Wadowski

W Lidzbarku Warmińskim zawsze było kolorowo. Zimą przykrywała wszystko biała puchowa pierzyna, a wiosną zieleń świeża pozdrawiała na każdym kroku. Spacerować było przyjemnie, bo i samochodów było mniej...
W Lidzbarku Warmińskim zawsze było kolorowo. Zimą przykrywała wszystko biała puchowa pierzyna, a wiosną zieleń świeża pozdrawiała na każdym kroku. Spacerować było przyjemnie, bo i samochodów było mniej. Pamiętam czasy, gdy zabytki były sporo młodsze, a widok konia w centrum nie dość, że nie robił na nikim wrażenia, to jeszcze dzieci czekały tylko, że koń przystanie gdzieś i będzie można go uraczyć jakąś zieleniną.

Pamiętam pochody pierwszomajowe i pełne młodych mężczyzn ogródki piwne, które przyjmowały każdego, chyba, że akurat zabrakło czystej szklanki. Sieć tych małych lokali zbliżała lepiej niż robi to dziś facebook, a znajomości były najprawdziwsze, pozbawione lukru i pozwalające spojrzeć sobie w oczy.

Brakuje mi tych dni, a te za oknem coraz bardziej mnie niepokoją. Może to trochę niedemokratyczne podejście, ale smutne jest, że dziś wszyscy mają głos. Obserwuję potyczki mieszkańców miasta, którzy jak w telenoweli obserwują i komentują zachowania lokalnych włodarzy i przekrzykują się wzajemnie. Dialektyka śmietnikowa, bo gdzie zabraknie rozumnych argumentów, tam wytknąć można, że za gruby, albo głupi, albo ma brzydką żonę, albo ubrany nieładnie, a najgorzej, gdy do kościoła nie chodzi, o zgrozo!

Zupełnie jak na drodze, ci co jadą wolniej od nas to zawalidrogi, a ci co szybciej to wariaci… . Dziś każdy ma prawo głosu, a to wcale nie oznacza, ze powinien się odzywać. Nie można dziś nie stać po żadnej stronie.

Przeczytałem w Internecie, że jeden z kandydatów na prezydenta jest tak prawicowy, że ma dwie prawe ręce i nogi. W takim razie ktoś, kto nie stoi ani po jednej, ani po drugiej stronie musi być pośrodku, między nogami, czyli wyznawać filozoficzny tumiwisizm.

Wiele osób traci swój cenny czas na jałowe rozmowy, ocenianie, czarne wizje rosnącego długu miasta i powiatu, tupanie nogą w podłogę, bo ktoś służbowym samochodem pojechał po bułki... może i te sprawy są ważne, ale co mi po nich? Co z tego, że będę opluwał, patrzył na ręce i krytykował? Czy dzięki temu moje wnuki będą miały lepszą przyszłość? Czy moja ciągła irytacja, którą w dzisiejszych czasach niezwykle łatwo podtrzymywać, daje jakiekolwiek korzyści? Wolę żyć tu i teraz; przyszłość przecież nie istnieje.

Ja na mojej działce będę uprawiał filozofię, bo żaden kandydat nie obiecał mi przywrócenia ogródków piwnych.

Jan Wierzecki

Artykuł Dziennikarza Obywatelskiego

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Czytaj e-wydanie

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. dana #1730260 | 89.231.*.* 7 maj 2015 09:26

    Mieszkałam w Lidzbarku 20 lat szkoła .,podstawowa i średnia pochody były i to się pamięta miasto zmieniło się .,.,ale wracam co jakiś czas i czasami brakuje tych .,czasów::)''''z pochodami i dystrybutorami na wodę z sokiem:(

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. do wobo #1729996 | 217.99.*.* 6 maj 2015 21:19

    Może ogródków nie za dużo było ale piwne budki były i co ciekawsze nie było tylu pijaków i obszczymurków w samym centrum miasta obecnie deptaku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. wobo #1729582 | 213.5.*.* 6 maj 2015 12:24

    jest u ciebie niekonsekwencja.jak pochody byly to nie bylo ogrodkow piwnych

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5