50 Twarzy Greya. 50 odcieni szarości

2015-03-05 07:00:00(ost. akt: 2015-03-04 16:43:00)
Współczesna kultura jest tworzona przez internet, media, film, muzykę ale także jak dawniej - przez literaturę. Możemy wymienić przynajmniej trzy powieści mające zdecydowany wpływ na jej charakter. To "Władca Powieści", "Harry Potter", a także "Zmierzch".
Znacząca większość ludzi, których byśmy zapytali o owe lektury zna je, zna postać tworzące owe historie, a nawet samą problematykę zawartą w fabule, lecz w 2014 roku świat uzyskał kolejną lekturę, która zawładnęła światem i dotychczas sprzedała się w ok. 40 milionach egzemplarzy, a jest to powieść autorki E.L. James - 50 Twarzy Greya.

Współczesna kultura jest tworzona przez internet, media, film, muzykę ale także jak dawniej - przez literaturę. Możemy wymienić przynajmniej trzy powieści mające zdecydowany wpływ na jej charakter. Jest to "Władca Powieści", "Harry Potter", a także "Zmierzch". Znacząca większość ludzi, których byśmy zapytali o owe lektury zna je, zna postać tworzące owe historie, a nawet samą problematykę zawartą w fabule, lecz w 2014 roku świat uzyskał kolejną lekturę, która zawładnęła światem i dotychczas sprzedała się w ok. 40 milionach egzemplarzy, a jest to powieść autorki E.L. James - 50 Twarzy Greya.

Powieść okrzyknięta mianem "erotyku" budzi tak wiele kontrowersji, jak jeszcze żadna inna. Ludzie są oburzeni gdy słyszą sam tytuł, a krytycy "Zmierzchu", przyznali, iż wcześniej mówiąc internetowe hasło "Still beter love story than Twilight"* nie wiedzieli, że kiedyś będą musieli je zmienić na "Still beter love story than 50 SOG"**.

Czym ta historia tak oburza, a czym zyskuje tak wielu miłośników? Każdy z nas może zadać sobie to pytanie, oczekując prostej odpowiedzi, lecz czy można odpowiedzieć na to jednym zdaniem? Tu pojawia się problem. 
Trzeba zacząć od tego, iż świat przedstawiony w wymienionych powieściach, jest światem fantastycznym, magicznym. Elfy, czarodzieje, magia, wampiry i wilkołaki są postaciami tworzącymi wątek główny.

Znajdziemy w nich także zły charakter i bohatera, który wszystkich uratuje. Ponadto charakteryzuje je ich uniwersalność, bowiem czytają je osoby z podstawówki, a także osoby w podeszłym wieku. Praca E.L. łamię te schematy: w powieści nie ma nic z świata nadnaturalnego, historia ta może spotkać każdą kobietę w każdym kraju i jej realność aż przeraża.

Brak tu superbohaterów, a wiek w jakim ową książkę się czyta powinien być ściśle określony, ponieważ przez brutalne sceny erotyczne książka nie jest przeznaczona do młodszej młodzieży (która jednak nadal sięga po książkę). 
Autorka zawarła w książce swoje wszelkie fantazje seksualne, wliczając także wątek sadomasochistyczny.

Czy miliony kobiet sięgają po książkę w celu przeczytania 
i wyobrażania sobie obrazów, w których to one są tytułową Aną? Znaczna część z pewnością, lecz inna zdaje sobie sprawę, iż takie zachowanie nie jest normalne i uwłacza kobietom, a co gorsza przez popularność książki promuje takie postawy, co może doprowadzić do pewnych zaburzeń prawidłowych zachowań wśród czytelniczek, które czytając to mają zaledwie 14, a nawet 13 lat! Jednak jest duże grono fanów książki ze względu na fabułę (głównie tworzoną przez zawiłą historię i psychologię Christiana), którzy utrzymują, iż nawet po usunięciu scen z "czerwonego pokoju" książka byłaby tak samo fascynująca i godna przeczytania.

Krytycy w dużej mierze krytykują styl powieści. Krytyka ta ma uzasadnienie chociażby w cytacie: "A niech to szlag – ja i moje dwie lewe nogi! Znajduję się na czworakach w progu gabinetu pana Greya, a usłużne ręce pomagają mi wstać.

Mam ochotę zapaść się pod ziemię. Ale ze mnie niezdara. Sporo wysiłku muszę włożyć 
w podniesienie wzroku. Ożesż ty – jest taki młody!
" Wiele osób przestało czytać powieść ze względu na owe pojedyncze zdania. Przedstawienie miłości w książce według przeciwników jest bardzo zniechęcające. Przedstawienie kobiety, gdzie ona z miłości godzi się na traktowanie poniżające, gdzie jej rolę można porównać do zabawki, która ma wyłącznie sprawiać przyjemność. 


Małe dziewczynki czasem dostając lalki Barbie, znudzone zabawami, podczas których idealne panie prowadzą życie w różowym domku z idealnym różowym dzbaneczkiem do herbaty, przywiązują głowy lalek do sznurków, po czym wyrzucają przez okno, jak gdyby skakały na bungee. Nie dbają o to, w jakim stanie owa lalka powróci do właścicielki, czy będzie miała obie ręce, czy włosy nadal będę lśniąco złote, czy może zdarzy się wypadek...

W taki sposób Christian Grey traktuje "swoją lalkę", lecz jest ona żywą kobietą. Człowiekiem mającym uczucia. Chociaż fani utrzymują, iż ona się na wszystko godzi 
i odczuwa przyjemność wraz z nim. Czy to prawda? Gdy kogoś kochamy robimy czasem to, na co on ma ochotę i nie zważając na nasze upodobania.

Obejrzymy film, którego nie znosimy lub zjemy na obiad owoce morza, mimo iż nigdy nie chcieliśmy ich dotknąć. Zachowanie, które pojawia się w książce przy scenach erotycznych, jest zwykłą przemocą, chociaż bohaterka nigdy tego nie przyzna. Jaka jest więc różnica być uderzanym w trakcie aktu miłości, a w czasie kłótni? 


Jednak każdy sam decyduje czy przeczyta książkę. Moim zdaniem powinno się weryfikować wiek czytelników np. w bibliotekach przed wypożyczeniem. Mimo wszystko dorośli także powinni czytać książkę z otwartymi umysłami, by nie ulegać łatwej i ciekawej treści jaką są porwania, morderstwa, zawiłe dzieciństwo. Powinni potrafić przyjąć zdecydowaną postawę, przeciwko promowanym w książce zachowaniom.
*"Wciąż lepsza historia miłosna niż Zmierzch." Pojawia się w internetowych memach.

** "Wciąż lepsza historia miłosna niż Pięćdziesiąt twarzy Greya"


Artykuł ukazał się w specjalnym dodatku redagowanym przez młodzieżową redakcję w ramach projektu MAMY GŁOS.
Projekt jest współfinansowany z Funduszy EOG w ramach programu Obywatele dla Demokracji.

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: MamyGlos

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. fanka książek wszelakich #1681716 | 83.9.*.* 5 mar 2015 10:32

    Właśnie czytam trzeci tom.Gdybym nie poszła na film,pewnie by mnie książki nie wciągneły. Myśłałam jak inni,że to kolejny romans.Książki są tak napisane,że zapomina się o całym świecie i żyje się życiem z książek.Jest to jakiś fenomen,jestem babcią i co z tego?Warto czytać w każdym wieku,polecam.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5