Ponad 30 psów na posesji. Właścicielka dostała zarzut znęcania się nad zwierzętami

2015-01-30 15:52:35(ost. akt: 2015-01-30 20:33:26)

Autor zdjęcia: Kamil Onyszk

Ponad 30 psów naliczyli inspektorzy weterynaryjni na posesji jednej z mieszkanek Łaniewa (powiat lidzbarski). Właścicielce postawiono zarzut znęcania się nad zwierzętami. Sprawę prowadzi lidzbarska prokuratura.
- Te psy są zagrożeniem dla nas i naszych dzieci, strach przejść obok - twierdzą mieszkańcy Łaniewa.

Dziś (piątek) przed południem do mieszkania właścicielki psów weszli inspektorzy weterynaryjni w asyście policjantów, aby zabrać zwierzęta.

- Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie. Na razie postawiono zarzut znęcania się nad zwierzętami, ale wiele wskazuje na to, że mogą być postawione jeszcze inne zarzuty - powiedziała Ewa Ciesielska z Prokuratury Rejonowej w Lidzbarku Warmińskim.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wpłynęło od powiatowego inspektora weterynarii, co było efektem wielu sygnałów i skarg mieszkańców wsi. Decyzją Fabiana Andrukajtisa, wójta gminy Lidzbark Warmiński zwierzęta zostały tymczasowo odebrane i przekazane inspektorom Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals.

- Psy zostaną przebadane przez weterynarza i trafią do tymczasowych domów - powiedział inspektor ds. ochrony zwierząt OTOZ Animals Paweł Gebert. - Będziemy czekali na decyzję prokuratury, co dalej zrobić z nimi robić.

Zwierzęta zostały odebrane tymczasowo, co oznacza, że jeśli zarzuty zostaną oddalone wrócą do swojego domu. Wątpliwe jednak aby tak się stało, bo niektóre nosiły ślady pogryzienia, kilka z nich jest wychudzonych lub było trzymanych na krótkim łańcuchu. Prawdopodobnie wiele z nich nie było szczepionych przeciwko wściekliźnie.

- Boję się, że zabiorą moje serce, moją duszę. Mogliby zostawić mi chociaż jednego. Nie dzieje im się tu krzywda - ze łzami w oczach mówiła właścicielka psów.

Gdyby okazało się, że zwierzęta były źle traktowane, mieszkance Łaniewa grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.

ok


]kliknij tutaj[/url][/quote]

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kamis #1654888 | 89.186.*.* 3 lut 2015 20:04

    Trzeba pomóc kobiecie.Organizuje zbiorke psow najlepiej suczek i jej zawioze ktos chetny do oddania?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. ukryta prawda.. #1654133 | 81.190.*.* 3 lut 2015 10:29

    Biedny ten człek co nie zna prawdy. Kiedyś ta Pani miała stado kotów, dziś zajmuje się psami. Może chce dobrze dla tych psiaków ALE na litość boską, gdzie trzymać ponad 30 psów w tak małym mieszkanku z 2 dzieci ?! Jeżeli ktoś widział w wydarzeniach w tv polsat jakie warunki tam panują..to chyba zrozumie.Szkoda tych zwierząt, bo są chore. Po drugie : czemu nikt nie zwrócił uwagę w jakich warunkach żyją te dzieci ? To jest niedopuszczalne w XXI wieku.Gdzie są odpowiednie instytucje? Ciekawy materiał na reportaż telewizyjny. Ileż to interwencji policji ?! ileż rozpraw w sądach ?! Ile pożarów ?! Polecam zorientować sie, jak to jest i dopiero wtedy adekwatnie komentować.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. lavendowa #1652467 | 83.9.*.* 1 lut 2015 14:13

      Wybaczcie bardzo, ale bardzo się cieszę, że tej pani zostały ode brane psy. Bardzo lubię psy i ogólnie zwierzęta, nie mam z nimi problemu, ale czy to nie jest chore by 30 szt trzymać w domu?? Dla sąsiadów szczerze współczuje i nie uważam, że są zwyrodnialcami. Wcześniej też broniłam tej pani bo przecież jest taka "biedna" i nikt jej nie chce pomóc. To nie prawda. Kilka osób chciało jej pomóc, lecz ona odrzucała tą pomoc. Była możliwość sterylizacji suczek nie na jej koszt, ogłaszanie psów w internecie i szukanie im domów. niestety ta Pani " zbyt kocha" swoje zwierzaki by się z nimi rozstać. Ta pani jedynej formy jakiej oczekiwała to takiej, że ktoś będzie jej przywoził karmę, weterynarz będzie leczył na swój koszt, a ona je będzie miała. Do pracy w schronisku NIGDY ta pani nie będzie się nadawała, bo pies który tam trafi nigdy z niego nie wyjdzie, a sama zamieszka w schronisku. Rozumiem, że chciała pomóc zwierzętom i przygarniała te podrzucone, ale kiedyś trzeba powiedzieć dość. Stworzenie schroniska nic nie zmieni. Jeśli wśród komentujących znajdzie się chociaż jedna osoba, która była nawet w PGK w przytulisku by wyprowadzić psy zrozumie o czym mowa. Kolejny przykład jak ważna jest sterylizacja zwierząt.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Do wszystkich prośba by podchodzic do #1651388 | 93.154.*.* 30 sty 2015 23:30

        psa zawsze spokojnie.Psy słyszą w szerszym zakresie częstotliwości dzwięków.Tzw,ultradzwięki które człowiek nie słyszy.Więc pies słyszy spokojnie bicie waszego serca.Są psy które rozpoznają próbki w labolatorium ,stawia się słoje z nasączonymi zapachem próbkami chorobowymi np ;nowotwory płuc .Psy oczywiście nie wszystkie są w stanie rozpoznać wczesne stadia wielu chorób.Na kilka set receptorów zapachu w psim nosie ,człowiekowi udało sie zbudować takie receptory maszyny które rozpoznają zapachy tylko 5 takich receptorów.

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Jak wyjsc z sytuacj lagodnie dla #1651332 | 93.154.*.* 30 sty 2015 22:22

          wszystkich.1 Zalozyc legalne schronisko.2 Kobieta ma wielkie serce do zwierzat wiec moze je prowadzic.3 Psy beda w kojcach nie beda stanowic zagrozenia.4 Srodki na karme mozna zalozyc fundacje tu moze pomoc gmina w zalozeniu,5 Zaklad miesny ktory ma laboratorium nie moze probek miesa wprowadzac juz do sprzedazy wiec moze przekazywac tylko do schronisk,Trzeba taki znalesc.Wojt zyska wiecej glosw w wyborach na nastepna kadencje.

          Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

          Pokaż wszystkie komentarze (22)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5