Dzień kultury hip-hop w Lidzbarku Warmińskim
2014-07-02 13:33:57(ost. akt: 2014-07-02 14:21:37)
W minioną sobotę trójka młodych ludzi z Lidzbarka Warmińskiego z pomocą urzędu miasta i kilku sponsorów zorganizowało pierwszą od dwudziestu lat imprezę hip-hopową w naszym mieście. Mieszkańcy mogli nie tylko posłuchać rapu, ale także zobaczyć jak powstaje graffiti.
Muzyka hiphopowa cieszy się dużym zainteresowaniem wśród młodzieży, a zorganizowana przez Karola Kija, Olka Borysa i Marcina Wierzbickiego impreza pokazała, że u nas nie jest inaczej.
O godz. 13. rozpoczął się graffiti jam. Z parkingu przy ul. Kopernika można było śledzić pracę writterów z Lidzbarka Warmińskiego i Olsztyna. Młodzi lidzbarczanie dostali pozwolenie na ozdobienie ścian zewnętrznych garaży stojących między Łyną, a ul. Dębową.
Druga część imprezy, czyli koncerty hiphopowe rozpoczęła się o godz. 18. Na scenie pod Wysoką Bramą wystąpili lokalni raperzy oraz zespół z Warszawy. Mieszkańcy mogli posłuchać muzyki, którą tworzą mało znani jeszcze artyści tacy jak CRWEN, KACPA, BOKSICZ, WPK, NIEDŹWIAD, AUTENTIK.
Najbardziej wyczekiwaną przez wszystkich częścią imprezy był występ Polskiej Wersji, która była gwoździem programu.
Najbardziej wyczekiwaną przez wszystkich częścią imprezy był występ Polskiej Wersji, która była gwoździem programu.
Karol, Olek i Marcin pierwszy raz mieli okazje zorganizowania takiego wydarzenia. Ich trud i czas poświęcony na przygotowania i dopięcie wszystkiego na ostatni guzik nie poszedł na marne.
- Wszyscy jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni - mówi Olek Borys, jeden z organizatorów. — Jeśli dochodzą do nas jakieś sygnały to są to sygnały pozytywne. Writerzy z Olsztyna, którzy uczestniczyli w wielu takich imprezach powiedzieli nam, że pod względem klimatu i organizacji był to najlepszy jam na jakim byli.
- Wszyscy jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni - mówi Olek Borys, jeden z organizatorów. — Jeśli dochodzą do nas jakieś sygnały to są to sygnały pozytywne. Writerzy z Olsztyna, którzy uczestniczyli w wielu takich imprezach powiedzieli nam, że pod względem klimatu i organizacji był to najlepszy jam na jakim byli.
"Gazeta Lidzbarska" już jutro w kioskach. Tylko ciekawe informacje.
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (8)Gucio #1436916 | 83.24.*.* 12 lip 2014 09:25
Że chodz cos sie dzieje!!!!!!!!!!!!!!!
odpowiedz na ten komentarz
myśleliśmy o tym #1430406 | 178.16.*.* 2 lip 2014 19:47
https://www.google.com/search?q=graffiti +sprayem&hl=pl&rlz=1I7GGNI_plPL551&sourc e=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=SkS0U7z8EcnA7AaO yoCwCA&ved=0CAYQ_AUoAQ&biw=1344&bih=746# hl=pl&q=graffiti+&tbm=isch&facrc=_&imgdi i=_&imgrc=1eHOLO2cUzOkYM%253A%3B0DhV0acj f_5cNM%3Bhttp%253A%252F%252Fstreetartnyc .org%252Fwp-content%252Fuploads%252F2013 %252F02%252Fkingbee-graffiti-in-Bronx-NY C-.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fstreetartnyc .org%252Fblog%252F2013%252F02%252F19%252 Fspeaking-with-the-royal-kingbee%252Fkin gbee-graffiti-in-bronx-nyc%252F%3B720%3B 576
odpowiedz na ten komentarz
TAK TO #1430328 | 5.173.*.* 2 lip 2014 17:50
Lewa strona muru spoko, prawa już zdecydowanie nie ta liga. Ogólnie bardzo fajnie, że coś takiego ruszyło. Do "krytyków": weź jeden z drugim opanuj malowanie puszką, pomysł na wrzuta, etc. a potem twórz teorie... Pomijam już fakt, że chłopakom za malowanie, poświęcony czas i zdrowie nikt nie zapłacił i zrobili to społecznie. Trzeba było podejść w czasie imprezy i wymienić poglądy, a nie teraz anonimowo z przed monitora się prężyć. Pozdro dla organizatorów i szacun za włożony trud i wysiłek.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
duj #1430283 | 178.16.*.* 2 lip 2014 16:40
to kto dał w końcu pieniążki na FARBĘ ?
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
słabe #1430282 | 178.16.*.* 2 lip 2014 16:38
bohomazy nie GRAFFITI ,jakieś hieroglify ! ?
odpowiedz na ten komentarz